Mężczyzna, który 1 października zaatakował nożem dwie osoby na stacji benzynowej w Ostrołęce, był już wcześniej karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu - dowiedzieliśmy się w prokuraturze. W jego mieszkaniu policja zabezpieczyła kolekcję noży myśliwskich oraz bagnetów. 40-latek, decyzją sądu, trafił na trzy miesiące do aresztu.
1 października około 2.00 w nocy na jednej ze stacji benzynowych w Ostrołęce doszło do ataku nożownika. Dwóch młodych mężczyzn zostało zaatakowanych przez 40-latka. Z obrażeniami ciała zostali oni przewiezieni do szpitala. Policjanci z Wydziału Kryminalnego KMP w Ostrołęce przystąpili do poszukiwań sprawcy tego zdarzenia.
- Akcja jego zatrzymania została przeprowadzona w jednym z domów na terenie Ostrołęki. Agresor po kilkudziesięciu sekundach został przez policjantów obezwładniony. Podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania policjanci zabezpieczyli także kolekcję broni białej w skład której wchodziło 16 noży myśliwskich i bagnety wojskowe. 40 - letni ostrołęczanin został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie - relacjonował kom. Tomasz Żerański z ostrołęckiej policji.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce. Jak nas poinformowano, sprawcy przedstawiono zarzuty usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz spowodowania uszkodzenia ciała na okres powyżej 7 dni dwóch osób, tj. o czyny z art. 13 §1 k.k. w zw. z art. 156 §1 pkt 2 i art. 157 §1 k.k. w zw. z art. 11 §2 k.k.
- Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Aktualnie nie możemy ujawnić szczegółowej treści jego wyjaśnień. Ustalono, że mężczyzna był już wcześniej karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu - poinformowała nas prokurator Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.