Prezydent Ostrołęki Łukasz Kulik niedawno został nieprawomocnie skazany na grzywnę, a okazuje się, że znów stanie przed sądem! - Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie nieprawidłowości oświatowych i skierowała do sądu akt oskarżenia - dowiedział się portal eOstrołęka. Oprócz Łukasza Kulika, na ławie oskarżonych zasiądzie też wiceprezydent Anna Gocłowska.
Przypomnijmy, w październiku portal eOstrołęka ujawnił, że wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów prezydentowi oraz wiceprezydent Ostrołęki. Samorządowcy byli wzywani do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty z art. 231§2 Kodeksu karnego.
W ocenie śledczych, włodarz miasta nie dopełnił swoich obowiązków po rezygnacji dyrektorów SP 10 i ZSZ 2 w Ostrołęce. Wcześniej zarzuty w tej sprawie usłyszała również obecna wiceprezydent miasta Anna Gocłowska, a także Krzysztof F. i Mariusz G. - nauczyciele i dyrektorzy szkół.
Prezydent i wiceprezydent staną przed sądem
Pewne kwestie w ostatnich dniach mocno się zmieniły. Jak się dowiedzieliśmy, dyrektorów szkół oczyszczono z zarzutów, a sprawa w ich zakresie została umorzona. Inaczej jest z samorządowcami. Przed sądem stanie prezydent Łukasz Kulik.
- Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce zakończyła śledztwo w sprawie przeciwko m. in. Łukaszowi K., któremu przedstawiono zarzuty niedopełnienia obowiązków Prezydenta Miasta Ostrołęka w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla innej osoby oraz naruszenia praw pracowniczych. W dniu 31 grudnia 2021r. m. in. przeciwko Łukaszowi K. skierowano akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Ostrołęce II Wydział Karny - poinformowała nas Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
W tej samej sprawie - jak udało nam się ustalić - na ławie oskarżonych zasiądzie również wiceprezydent Ostrołęki Anna Gocłowska.
Łukasza Kulika i Annę Gocłowską (zgadzają się na podanie danych - przyp. red.) prokuratura nie tylko oskarży w sądzie z z art. 231§2 Kodeksu karnego, ale również z artykułu 218 Kodeksu karnego, czyli za "złośliwe lub uporczywe naruszanie praw pracownika".
Śledztwo w tej sprawie trwało do końca 2021 roku. Na koniec grudnia wydane zostały w nim wydane decyzje dotyczące umorzeń, dodatkowych zarzutów i aktu oskarżenia. W 2022 roku przedstawiciele najwyższych władz Ostrołęki ponownie staną przed sądem pierwszej instancji.
Włodarze nie przyznają się do winy
Oboje oskarżeni nie przyznają się do winy. Prezydent Kulik mówił już wcześniej, że "sprawę traktuje jako kolejny element kampanii dyskredytującej, prowadzonej przez osoby nie potrafiące pogodzić się z własną porażką".
Sytuacja, w której się znajduję jest dla mnie tak krzywdząca, jak i absurdalna. Swoją rolę postrzegam jako służbę dla ostrołęczan i ostrołęczanek, nie interesowały i nie interesują mnie żadne partykularne interesy. Wszystkich współpracowników traktuję jednakowo i uczciwie. Chciałabym również w ten sam sposób być traktowana
- podkreślała z kolei wiceprezydent Anna Gocłowska.
To nie jedyny proces prezydenta
Przypomnijmy, że do prezydenta Łukasza Kulika czeka jeszcze ciąg dalszy procesu w sprawie, w której został skazany na 20 tysięcy złotych grzywny za złożenie fałszywych oświaczeń w związku z przetargami realizowanymi przez miasto. W tej sprawie odwołanie zapowiedział zarówno pełnomocik prezydenta (będzie domagał się uniewinnienia), jak i prokuratura (żądać będzie wyższej kary).