- Zaczęło się od bookcrossingu, niestety, były to początki kawiarni i pomysł wtedy nie wypalił - wspomina właściciel kawiarni Cafe Fusy - Andrzej Jaskólski. Teraz ma nowy pomysł, aby zachęcić mieszkańców Ostrołęki do czytania.
Od kilku dni w kawiarni stoi półka z książkami. Każdy, kto tylko chce, może zabrać lub dołożyć do niej swoją książkę. Na pierwszy rzut oka przypomina to klasyczny bookcrossing czyli nieodpłatne przekazywania książek, najczęściej poprzez zostawianie ich w specjalnie oznaczonych miejscach, by ktoś inny mógł je zabrać, przeczytać i znów zostawić w tym samym lub innym wyznaczonym do tego miejscu. Jednak jak tłumaczy nam właściciel, są pewne różnice.
- Każda książka na pierwszej stronie ma wpis u kogo i gdzie była. Chciałbym, żeby każdy, kto weźmie książkę wpisał się do niej, przeczytał ją i przekazał dalej - tłumaczy Jaskólski.
Jest jeszcze jedna różnica. Według zasad bookcrossingu, książki zostawia się w specjalnie przygotowanych do tego miejscach. W tej akcji chodzi o to, aby książki, które będą zabierane z kawiarni, były zostawiane w miejscach, w których przewija się dużo ludzi - na przykład w autobusach. Być może dzięki temu, będzie miał okazję przeczytać je ktoś, kogo na co dzień nie stać na książkę.
- Chodzi mi o to, żeby ta książka wędrowała, żyła swoim własnym życiem, ciekawi mnie, czy któraś książka wróci kiedyś do Fusów. Chciałbym też, aby ludzie zaczęli czytać - kończy rozmowę z uśmiechem właściciel kawiarni.
J. Pych
Nowa akcja Cafe Fusy: Przyjdź do kawiarni i... wymień książkę
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |