Po ciężkim dniu pracy często nie mamy sił, aby samemu przyrządzić posiłek. Dobrą propozycją jest wtedy spotkanie ze znajomymi i wspólne wyjście do jednej z restauracji. Postanowiliśmy sprawdzić, ile zapłacimy za obiad lub kolację w niektórych ostrołęckich lokalach.
Najpierw kierujemy się do restauracji „Sajgon”, która od niedawna mieści się przy ulicy Głowackiego. Do wyboru mamy wiele różnych dań kuchni wschodu. Za kurczaka przyrządzonego z jednym z dodatków (m.in. bambusem,curry, ananasem, sosem słodko-kwaśnym czy grzybami) zapłacimy od 11 do 16 złotych. Możemy spróbować też między innymi sajgonek (od 6 do 10 zł), sushi (20 zł), czy ryżu smażonego z dodatkami w cenie od 13 do 15 zł. Do tego w lokalu możemy wybrać jeden z czterech deserów w cenie od 4 do 8 zł, oraz jedną z czterech sałatek (koszt od 3 do 9 złotych).
Kolejnym celem naszej podróży jest restauracja „Zabytkowa”, również znajdująca się przy ulicy Głowackiego. Lokal jest duży, można też w nim palić papierosy. Menu oferuje głównie dania kuchni polskiej, ale znajdą się w nim także akcenty innych kuchni europejskich. Za sałatki zapłacimy tu od 11 do 13 złotych. Możemy także wybrać jedną z 11 rodzajów pizzy w cenach od 11 do 17 złotych, w zależności od rodzaju i ilości dodatków. Za jedno z dań na gorąco (m.in. bigos, żeberka, kotlet schabowy, spaghetti czy strogonow) zapłacimy od 5 nawet do 21 złotych. Wszystko zależy od upodobań kulinarnych klienta. Każdy zestaw jest oczywiście serwowany z surówką i ziemniakami. Na deser możemy zamówić lody (8zł) lub jedno z 3 ciast (od 9 do 10 złotych). Na dopełnienie zestawu możemy zamówić jedną z kilku rodzajów herbat lub kaw w cenie od 4 do 9 zł. Piwo dostaniemy już za 4 zł.
Wychodząc z „Zabytkowej” spotkaliśmy Patryka, z którym postanowiliśmy porozmawiać na temat ostrołęckich restauracji.
- Lubię wyjść czasem wieczorem z dziewczyną i znajomymi - mówi Patryk. - Najczęściej wybieramy „Avalon” ze względu na to, że jest dużo miejsca, dobra muzyka i profesjonalna obsługa. Uważam, że w Ostrołęce nie ma jak na razie lepszego lokalu - dodaje.
Za namową naszego rozmówcy postanawiamy zajrzeć do „Avalonu”. Tu bardzo miłe zaskoczenie. Lokal podzielony jest na dwie sale: dla palących i niepalących. Obie są duże i przestronne. Siadamy więc i zaglądamy w kartę. Miejsce to słynie z pizzy. Możemy zamówić jedną z 24 rodzajów w cenach od 10 do 19,5 zł. Sałatki dostaniemy już od 5 złotych, a spaghetti za około 16 złotych. W karcie poza kuchnią włoską znajdziemy także tradycyjną kuchnię polską. Za dania z ryb zapłacimy od 5 do 8 zł za 100 g filetu. Za danie mięsne (m.in. udko z kurczaka, karkówka czy schabowy) zapłacimy od 8 do 13 zł. Kawa będzie nas kosztować 4,5 zł tyle samo najtańszy deser. W karcie znajdziemy też wiele alkoholi.
Z „Avalonu” udaliśmy się do „najmłodszej” ostrołęckiej restauracji „Van Binh”, serwującej dania kuchni wietnamskiej. Lokal posiada własny ogródek piwny przed, z którego można podziwiać panoramę Ostrołęki. Menu lokalu jest wyjątkowo bogate. Możemy wybierać wśród dań z kurczaka i indyka (cena od 12 do 20 zł), dań z kaczki (25-30 zł),dań z wieprzowiny (13-18 zł), czy dań z owoców morza (16-25 zł). Za deser zapłacimy 9 zł. Ciekawą propozycją jest „Kociołek rozmaitości dla sześciu osób”, w opisie potrawy czytamy „składa się z dziewięciu składników i makaronu ryżowego”, a kosztuje 350 zł. Za piwo zapłacimy tu od 5 do 6 złotych, możemy zamówić także jeden z wietnamskich napojów w cenie 5 zł.
Następna w kolejce jest „Off Cafe” przy ul. Prądzyńskiego. Tu porozmawialiśmy z właścicielką restauracji o tym, co najczęściej klienci zamawiają na kolację.
- Głównie lekkie dania - mówi nam pani Agnieszka. - Na przykład sałatki: grecka, z kurczakiem czy sałatka Cezara, każda w cenie 14 zł. Często zamawiane jest też sushi. Na deser proponujemy owoce w czekoladzie, w cenie 10 zł.
Kolejną restauracją, którą odwiedziliśmy, był „Augustyniak” przy ulicy Granicznej. Za typowy zestaw z kawałkiem mięsa, surówką i ziemniakami zapłacimy tu od 12 do 21 złotych, a za sałatkę od 10 do 12 zł. Filet z ryby to koszt od 6 do 10 złotych. Natomiast miłośnicy kuchni włoskiej mogą zamówić spaghetti za jedyne 10 zł. Jako deser można zjeść naleśniki z serem lub owocami. (7zł).
Na koniec odwiedziliśmy restaurację "Art caffe" na ulicy Hallera 31. Menu oferuje przekąski takie jak zapiekane bagietki, duszony szpinak czy krążki cebulowe. Zapłacimy za nie od 6 do 8 zł. Z dań obiadowych możemy wybrać kilka rodzajów makaronów już od 10 złotych, dania drobiowe takie jak pikantne skrzydełka za 16 złotych. Do wyboru mamy również kilka nieco droższych dań dań z wołowiny, ryb i owoców morza. Ich ceny wahają się od 20 do 28 złotych. Dla fanów tradycyjnej kuchni polecamy placki ziemniaczane lub pierogi. Paniom mogą wystarczyć lekkie sałatki w cenie 9 złotych. Na deser możemy zamówić lody z bitą śmietaną i owocami bądź jedną w wielu pysznych kaw.
Podsumowując, wyjście czworga znajomych do restauracji w Ostrołęce - na obiad lub kolację - będzie kosztować nas około 120-160 zł. Chyba niezbyt drogo, skoro w tej cenie otrzymamy gorące danie, deser i wybrany napój...
J. Pych, A. Wilga
Tyle kosztują obiad i kolacja w Ostrołęce
Zobacz również
Tyle kosztuje randka w Ostrołęce
Wyprawka 2011: Tyle rodzice zapłacą za podręczniki w Ostrołęce
Targowisko w Ostrołęce: Tyle kosztują owoce i warzywa
Ostrołęka dla milionerów. Ceny najdroższych nieruchomości w mieście
Zaglądamy do portfela ostrołęckim radnym (OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWE)
Wizja Chillout Club. Już w sobotę otwarcie nowej restauracji (ZDJĘCIA)
Wizja Chillout Club oficjalnie otwarty (ZDJĘCIA)
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |