To zdecydowanie nie była najspokojniejsza noc dla trzech rodzin z naszego powiatu. Na szczęście jednak koszmar przemocy domowej udało się przerwać, a sprawców odizolować w policyjnym areszcie.
Minionej nocy policjanci z Ostrołęki otrzymali trzy różne zgłoszenia dotyczące przemocy domowej. Na każdy tego rodzaju sygnał mundurowi reagują zdecydowanie, by jak najszybciej przerwać koszmar dotkniętych agresją rodzin.
Do pierwszego zdarzenia z agresywnym i jak się okazało pijanym agresorem doszło na terenie gminy Baranowo. 24 - letni mieszkaniec naszego powiatu wszczął awanturę podczas której stosował przemoc fizyczną i psychiczną w stosunku do swoich rodziców. Druga tego typu sytuacja również miała miejsce na terenie gm. Baranowo. W tym przypadku 25 - latek będąc także pod wpływem promili zaczął się awanturować, groził także domownikom pozbawieniem życia.
Podczas trzeciej zgłoszonej interwencji 63 - letni mieszkaniec gm. Myszyniec będąc pod wpływem alkoholu wszczął awanturę domową z żoną oraz swoimi dziećmi, rzucał przedmiotami po domu, groził także członkom rodziny pozbawieniem życia.
Wszyscy agresorzy zostali przez policjantów zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Policjanci apelują:
Nie toleruj! Przemoc w rodzinie nie jest sprawą prywatną, jest przestępstwem ściganym przez prawo. Wykorzystywanie, bicie i krzywdzenie osób bliskich jest przestępstwem, takim samym, jak przemoc wobec obcych.
Zareaguj! Zwłaszcza jeśli jesteś świadkiem! Przemoc domowa rzadko jest incydentem jednorazowym. Jeżeli wobec sprawcy nie podejmie się natychmiastowych, stanowczych działań - przemoc się powtórzy. Policja zwykle jest wzywana w ekstremalnych sytuacjach, czasami zbyt późno, gdy ofiara nie mogąc sobie poradzić i nie mając pomocy z zewnątrz, targa się na własne życie.
Powiadom! Jeżeli wiesz, że osobie z twojego otoczenia dzieje się krzywda, nie czekaj! Powiadom Policję lub najbliższy Ośrodek Pomocy Społecznej.
Pamiętaj! Aby skutecznie przeciwstawić się agresji, należy przełamać strach i pozwolić sobie pomóc. Każda osoba, która padła ofiarą przemocy, może liczyć na wsparcie policjantów oraz innych placówek świadczących pomoc. Ważne, aby na przemoc domową reagowali także sąsiedzi oraz bliscy ofiar. To pomoże odpowiednim podmiotom skutecznie działać. Bierne przyglądanie się sytuacji na pewno nic nie zmieni, a jeden sygnał może pomóc uniknąć tragedii.
Policjanci z troską podchodzą do Państwa problemów. W tych działaniach korzystamy z procedury „Niebieskie Karty”, a w przypadku gdy potwierdzimy, że przemoc ta jest zjawiskiem powtarzającym się, wówczas prowadzimy postępowanie dotyczące przestępstwa znęcania się nad rodziną. Co ważne, każda wiadomość o przemocy przekazana mundurowym zostanie dokładnie sprawdzona i zweryfikowana. Mowa tu o sytuacjach, w których sąsiad, znajomy, czy osoba bliska zasygnalizuje, że komuś dzieje się krzywda.
mówi kom. Żerański.
W przypadku znęcania i przemocy domowej nie ma znaczenia, czy ofiara i sprawca pozostają spokrewnieni. W świetle uregulowań kodeksowych osobą najbliższą jest nie tylko członek rodziny, ale także np. konkubina/konkubent. A co dzieje się w przypadku, gdy potwierdzi się fakt znęcania nad bliskimi? Sprawcy nie pozostają bezkarni. O ich dalszym losie zadecyduje sąd. Oprawcy mogą trafić za kratki nawet na 5 lat. Prokurator oprócz przedstawienia zarzutów może orzec odpowiednie środki karne.
Od 30 listopada 2020 roku weszły w życie przepisy ustawy z 30 kwietnia 2020 roku o zmianie ustawy kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 956). Na ich podstawie Policja otrzymała nowe uprawnienie w postaci możliwości wydania wobec osoby stosującej przemoc w rodzinie nakazu natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakazu zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia.
Zgodnie z nowymi uregulowaniami, policjant ma prawo wydać nakaz lub zakaz na okres 14 dni z możliwością jego przedłużenia.