Najwyższa Izba Kontroli na podstawie wyników kontroli sposobu przygotowania i przeprowadzenia programu "Sport dla Wszystkich" na 2023 rok skierowała do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego ministra sportu i turystyki Kamila Bortniczuka. Na konferencji prasowej poinformował o tym m.in. Janusz Pawelczyk, były komendant ostrołęckiej policji, a obecnie p.o. dyrektora delegatury NIK w Białymstoku.
Program "Sport dla Wszystkich" realizowany jest ze środków budżetu państwa, których dysponentem jest minister sportu i turystyki. Główną ideą projektu jest stworzenie warunków do upowszechnienia sportu i aktywności fizycznej oraz promocję zdrowego i aktywnego stylu życia. Budżet programu w ubiegłym roku wynosił ponad 100 milionów złotych.
Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę, a wnioski z niej ogłosił dziś m.in. Janusz Pawelczyk z białostockiej delegatury NIK. Będzie złożone zawiadomienie do prokuratury.
- Materiał dowodowy zgromadzony w tej kontroli jest porażający. Zostaliśmy zaskoczeni skalą nieprawidłowości, kontrola dowiodła wielu patologii. Skala i mechanizm nieprawidłowości jest porównywalna z tymi znanymi z Funduszu Sprawiedliwości - powiedział Pawelczyk na konferencji prasowej. - Uważamy, że mogło dojść do naruszenia przepisów karnych, stąd skierowanie sprawy do prokuratury - dodał.
NIK negatywnie oceniła działania byłego ministra sportu i turystyki Kamila Bortniczuka i złożyła zawiadomienie do prokuratury. Przypomnijmy, że wiceministrem w resorcie kierowanym przez Bortniczuka był poseł z Ostrołęki Arkadiusz Czartoryski.