Do niebezpiecznej sytuacji doszło w szkole powiatowej w Przasnyszu. W niejasnych okolicznościach rozpylona została substancja, przez którą poszkodowane zostało 40 osób. I nie, nie były to ćwiczenia.
Wczoraj około godziny 11:00 w Przasnyszu służby ratunkowe wezwane zostały do szkoły z powodu zasłabnięcia i złego samopoczucia wielu osób. Zdecydowano o ewakuacji z budynku uczniów i nauczycieli. Ewakuowano łącznie 340 osób, a niektórzy uczniowie trafili do szpitala.
Osoby poszkodowane skarżyły się na złe samopoczucie - miały podkrążone oczy i zawroty głowy, odczuwały bóle brzucha. Na miejsce skierowano grupę chemiczną, która ma wyjaśnić, jaka substancja spowodowała taki stan rzeczy.
Tak całą akcję opisywali strażacy: - Po przybyciu Kierujący Działaniem Ratowniczym stwierdził, że będący na miejscu zdarzenia Zespół Ratownictwa Medycznego udziela pomocy medycznej trzem uczennicom, a pozostali uczniowie zostali ewakuowani z budynku. Strażacy zabezpieczeni w sprzęt ochrony układu oddechowego zostali wprowadzeni do budynku szkoły w celu sprawdzenia czy wszyscy zostali ewakuowani oraz weryfikacji miernikami wielogazowymi czy nie występują stężenia niebezpiecznych substancji - relacjonuje kpt. Piotr Kuligowski. - W momencie gdy Kierujący Działaniem Ratowniczym otrzymał informację o rosnącej liczbie osób uskarżających się na złe samopoczucie podjęto decyzje o zadysponowaniu Grupy Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Ciechanowa oraz Grupy Ratownictwa Medycznego z Warszawy.
Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz utworzeniu punku medycznego gdzie strażacy wraz z ratownikami medycznymi udzielali kwalifikowanej pierwszej pomocy. W związku ze zdarzeniem 19 osób wymagało hospitalizacji, a łącznie pomocy medycznej udzielono 40 osobom. W działaniach udział brało 18 zastępów Straży Pożarnej.