Policjanci z Ostrołęki zatrzymali czterech włamywaczy, którzy okradli właściciela budynku usługowego na terenie Myszyńca. Jeden ze złodziejaszków, niczym legendarny Robin Hood, ukrył się w lesie, w prowizorycznym szałasie.
O włamaniu do jednego z budynków usługowych na terenie gminy Myszyniec policja została powiadomiona pod koniec marca.
Właściciel oszacował straty na blisko 10 tysięcy złotych. W poszukiwanie sprawców zaangażowali się policjanci z komisariatu w Myszyńcu. Mundurowi już po kilku dniach ustalili sprawców tego włamania. Okazało się, że są nimi 4 mieszkańcy (25-41 lat) powiatu ostrołęckiego.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Ostatni z włamywaczy został zatrzymany w lesie. Ukrywał się w prowizorycznym szałasie. Cała czwórka usłyszała już zarzuty kradzieży z włamaniem. Dalsze czynności w tej sprawie pod nadzorem prokuratury prowadzą policjanci z Komisariatu Policji w Myszyńcu.