Do tragedii brakowało niewiele. Masywny jeleń wbiegł na jezdnię tuż przed rozpędzonego fiata pandę. Kierujący małym autem senior nie zdołał uniknąć zderzenia ze zwierzęciem. Po wypadku fiat zjechał na pobocze i wpadł do przydrożnego rowu.
Do wypadku doszło w czwartek, 25 listopada około godz. 8:00 na drodze wojewódzkiej nr 614. Na jezdnię tuż przez rozpędzonego fiata pandę wbiegł jeleń. Nagłe pojawienie się zwierzęcia na jezdni zakończyło się wypadkiem, w którym jeleń zginął. Niewielkich rozmiarów auto zostało poważnie uszkodzone.
Po zderzeniu z jeleniem auto wpadło do przydrożnego rowu i zostało doszczętnie zniszczone. Szczęśliwie kierujący autem 79-letni mieszkaniec gminy Czarnia nie doznał obrażeń.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Na miejscu zdarzenia w akcji ratunkowej uczestniczyli m.in. strażacy ochotnicy z Myszyńca i Czarni, policja i medycy.