Miniony weekend na drogach Ostrołęki i okolic pokazuje, że problem pijanych kierowców nadal stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa. Policja zatrzymała aż sześć osób prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu. Rekordzista miał w organizmie 2 promile alkoholu!
Policja prowadzi regularne kontrole trzeźwości, ale mimo to wciąż dochodzi do zatrzymań nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego. Tylko w miniony weekend sześć osób postanowiło zaryzykować i wsiąść za kierownicę po spożyciu alkoholu. Wszystkie te przypadki są dowodem na to, jak poważnym problemem jest jazda "na podwójnym gazie".
Najbardziej niebezpieczna sytuacja miała miejsce w Wydmusach, gdzie kierowca, będący pod wpływem alkoholu, stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Na szczęście nikt nie zginął, ale incydent mógł mieć znacznie tragiczniejsze skutki. Mężczyzna wydmuchał w alkomat aż 2 promile!
Każdy z zatrzymanych kierowców już stracił prawo jazdy i będzie odpowiadał przed sądem. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi im kara do trzech lat więzienia, wysoka grzywna oraz kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Policja apeluje o rozsądek i odpowiedzialność na drodze. Wsiadanie za kierownicę po alkoholu to śmiertelne zagrożenie nie tylko dla samych kierowców, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego. Służby zapowiadają dalsze kontrole i surowe konsekwencje dla tych, którzy zdecydują się łamać prawo.