W poniedziałkowe popołudnie 17 lutego doszło do poważnego wypadku drogowego. Sprawcą okazał się 50-letni mężczyzna, który prowadził samochód mając w organizmie 2 promile alkoholu.
Do wypadku doszło w Płoniawach-Kolonii.
Według ustaleń funkcjonariuszy makowskiej policji, kierowca Volkswagena Passata, znajdując się pod znacznym wpływem alkoholu, nie dostosował prędkości do panujących warunków atmosferycznych. W konsekwencji stracił kontrolę nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. W wypadku ucierpiała 25-letnia pasażerka, która z obrażeniami została przewieziona do szpitala.
Jak się okazało, nie tylko kierowca był nietrzeźwy - również jego pasażerka znajdowała się pod wpływem alkoholu. Nieodpowiedzialny 50-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Za spowodowanie wypadku drogowego pod wpływem alkoholu, w którym inna osoba doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, grozi mu kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Przypadek ten po raz kolejny pokazuje, jak tragiczne mogą być skutki prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Policja apeluje do wszystkich świadków podobnych sytuacji o natychmiastowe reagowanie, gdy widzą osobę nietrzeźwą zamierzającą prowadzić pojazd. Każdy taki kierowca stanowi śmiertelne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych uczestników ruchu drogowego.