Zignorowanie podstawowych przepisów ruchu drogowego doprowadziło do groźnego wypadku, w którym ucierpiało dwoje dzieci. Starsza kobieta, nie stosując się do znaku „STOP”, wjechała na skrzyżowanie, powodując zderzenie z prawidłowo jadącym pojazdem. Dzieci podróżowały bez fotelików ochronnych, co zwiększyło ryzyko poważnych obrażeń.
Do wypadku doszło w piątek, 7 lutego na skrzyżowaniu ulic Geodetów z Sikorskiego w Wyszkowie.
Sprawczynią wypadku okazała się 71-letnia kobieta kierująca samochodem marki Mitsubishi. Kobieta nie zastosowała się do znaku "STOP", wjechała na skrzyżowanie i doprowadziła do zderzenia z prawidłowo jadącym samochodem marki Renault, prowadzonym przez 46-letnią kobietę. Na szczęście żadna z kierujących nie odniosła obrażeń.
Niestety, w wyniku zderzenia ucierpiało dwoje pasażerów Mitsubishi w wieku 9 i 11 lat. Dzieci podróżowały bez wymaganych fotelików ochronnych, co mogło przyczynić się do poważniejszego charakteru odniesionych obrażeń. Oboje zostali przetransportowani do szpitala, gdzie udzielono im niezbędnej pomocy medycznej.
Obecnie prowadzone są dalsze czynności mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego niebezpiecznego wypadku.
— poinformowała podkomisarz Wioleta Szymanik, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie.
Policja przypomina o konieczności bezwzględnego przestrzegania przepisów ruchu drogowego oraz stosowania odpowiednich zabezpieczeń dla dzieci podróżujących samochodami. Nawet chwila nieuwagi może prowadzić do tragicznych konsekwencji.