47-letni kierowca nie zdołał opanować tylnonapędowego mustanga na jednym z rond w Ostrołęce i wjechał w bariery oddzielające pasy ruchu. Oprócz kosztów związanych z naprawą uszkodzonego auta, będzie też musiał zapłacić wysoki mandat.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 7 czerwca przed godziną 18:00 na ulicy Witosa w Ostrołęce. Kierujący fordem mustangiem 47-letni ostrołęczanin po zjeździe z ronda stracił panowanie nad autem i w wyniku poślizgu wpadł na bariery ochronne oddzielające pasy ruchu.
Kierujący autem 47-latek został ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych oraz 6 punktami karnymi. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był trzeźwy.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.