We wtorkowy wieczór oszuści znów przypuścili atak na pieniądze mieszkańców Ostrołęki. Dzwoniąc na numery stacjonarne wciskają “bajkę” o wypadku, udają policjanta lub prokuratora. Nie dajcie się nabrać!
Tylko dziś, do godziny 20:00 ostrołęcka policja otrzymała pięć zgłoszeń o nieudanych na szczęście próbach oszustwa metodą na wypadek. Dzwoniąc na numery stacjonarne seniorów z Ostrołęki i podszywając się pod syna lub córkę opowiadają przerażającą historię o spowodowanym wypadku, w którym poważnych obrażeń miała doznać ciężarna kobieta. Wypytują o możliwość pożyczenia lub przekazania pieniędzy, które mają uchronić od odpowiedzialności za wypadek lub pokrycie kosztów leczenia czy opłacenia kaucji za wykupienie z aresztu.
W rozmowę czasem włącza się osoba podająca się za policjanta lub prokuratora. Ma to na celu uwiarygodnienie historii i nakłonienie ofiary do przekazania pieniędzy. W trakcie rozmowy oszuści grają na emocjach, wywierają presję strasząc poważnymi konsekwencjami w przypadku braku zgody na przekazanie gotówki.
Niestety w ostatnich dniach część podobnych ataków przyniosła spore straty. Wczoraj seniorka przekazałą oszustom 30 tysięcy złotych. Kilka dni wcześniej oszuści też zdołali nakłonić starsze osoby do przekazania im pieniędzy.
Z dotychczasowych informacji wynika, że dziś przestępcy trafiają na osoby, które krytycznie podchodzą do takich prób i zachowując trzeźwy umysł nie dają się “wkręcić”. Historia pokazuje, że łatwo nie odpuszczą, pamiętajcie więc, żeby przy rozmowach z nieznajomymi zachować zasadę ograniczonego zaufania i zawsze skrupulatnie weryfikować wszystkie informacje. Pod żadnym pozorem nie przekazujmy nikomu obcemu pieniędzy,a o każdej próbie oszustwa informujmy policję.