Propozycję, aby testować nowiutkiego Opla Insignię, przyjęłam bez chwili namysłu. I nie tylko dlatego, że była to okazja do przejechania się świetnym autem, ale przede wszystkim dlatego, że lubię wyzwania. Kobieta za kierownicą (tym bardziej tak dużego samochodu) kojarzy się większości (oczywiście mężczyzn) z rasową tlenioną blondi, która o samochodach bladego pojęcia nie ma; jak prowadzi to z nosem na przedniej szybie, a gdy skręca - porusza łapkami na kierownicy tak, jakby doiła krówkę.
Postanowiłam zatem nieśmiałym i niepewnym kobitkom dodać otuchy, a wszystkim przedstawicielom płci brzydkiej udowodnić, że wcale nie jesteśmy takie głupie, za jakie nas niektórzy uważają W zasadzie jeśli chodzi o mnie, to czuję się za kółkiem jak siostra Roberta Kubicy. I wcale nie dlatego, że zdałam prawo jazdy za pierwszym razem (w Ostrołęce zresztą), ale dlatego, że ja po prostu kocham jeździć..
Tak naprawdę do końca nie wiedziałam, jaki samochód będę testowała... Dlatego gdy ujrzałam na parkingu piękną czarną limuzynę, jedyne co byłam w stanie z siebie wykrztusić to: „wow” Prawdziwie, miłe zaskoczenie.
Choć do tej pory jeździłam dużo mniejszymi autkami, w tym szybko się odnalazłam. Przyznam się, że pierwsze na co zwróciłam uwagę to ...wcale nie kolor, jakby niektórzy mogli przypuszczać, ale opływowa i „zgrabna” sylwetka Insigni. Po zajęciu miejsca kierowcy byłam wręcz urzeczona dużą przestrzenią, komfortem i wygodą. Poczułam się jak w prawdziwej, królewskiej limuzynie.
Wszechstronnie regulowane fotele, w które z przyjemnością się wtopiłam, a co najważniejsze podświetlane lusterko, to prawdziwa rozkosz nawet dla najbardziej wymagających. Czytelne i pięknie podświetlone zegary dodają szyku i elegancji.
Co do samej jazdy, to w zasadzie bardziej miałam poczucie jakbym płynęła, aniżeli jechała. Tym bardziej jeszcze, że silnika praktycznie nie było słychać. Samochód - marzenie. Jazda testowa, której się poddałam była wspaniałą i niezapomnianą przygodą, a świat aut widziany oczami kobiety, choć pewnie znacznie odbiega od męskiego, zapewniam, że jest równie fascynujący.
Aleksandra Fila
Artykuł sponsorowany. Samochód został udostępniony przez firmę Oscar.
Nasz test: Opel Insignia [VIDEO, ZDJĘCIA]
Zobacz również
Nasz test: Peugeot 208 1.2 VTI [VIDEO, ZDJĘCIA]
Nasz test: Opel Mokka, czyli auto dla wymagających [VIDEO]
Testujemy Hyundaia i20 z instalacją LPG: Ekonomia i dynamika
Testujemy Hyundaia i20 z instalacją LPG: Ekonomia i dynamika [VIDEO, ZDJĘCIA]
Testujemy nowego Peugeota 3008 [VIDEO, ZDJĘCIA]
Testujemy nowego Hyundaia i30 Wagon [VIDEO, ZDJĘCIA]
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |