Nawet na 12 lat mogą trafić za kratki sprawcy brutalnego rozboju na grupie nastolatków. Napastnicy usłyszeli już zarzuty. Za kratkami mogą spędzić nawet po 12 lat.
Do rozboju doszło w miniony poniedziałek, 31 lipca około godziny 19:30 na ulicy Sportowej w Makowie Mazowieckim.
Jak ustalono idący Parkiem Sapera przechodnie zareagowali na grupę młodych bijących się chłopaków. Wezwali na miejsce policję. Na widok radiowozu dwóch mężczyzn uciekło. Dzielnicowi na miejscu ustalili, że grupa kilku osób zaczepiła słownie trzech 18 – latków idących nad rzekę łowić ryby, a następnie dwóch z nich zaczęło bić dwóch 18 – latków idących na ryby.
- informuje podkom. Monika Winnik, rzecznik prasowy KPP w Makowie Mazowieckim.
Jak wynikało z relacji poszkodowanych, zostali oni pobici i okradzeni przez dwóch młodych mężczyzn, których osobiście nie znali. W trakcie tego zdarzenia jeden z poszkodowanych 18-latków stracił telefon komórkowy i wędkę. Dzięki reakcji przechodniów, którzy natychmiast wezwali policję i próbowali odciągnąć agresywnych mężczyzn być może nie doszło do tragedii.
Dzielnicowi bardzo szybko zatrzymali sprawców rozboju na ul. Kopernika w Makowie Maz. Dwaj 18 – letni mieszkańcy Makowa szli chodnikiem. Jeden z mężczyzn skradziony telefon miał przy sobie. Skradzioną wędkę schowali w pobliskich krzakach.
- dodaje podkom. Winnik.
Zatrzymani usłyszeli zarzut rozboju, za co grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Decyzją Prokuratury Rejonowej w Przasnyszu mężczyźni zostali objęci dozorem policyjnym połączonym z zakazem zbliżania się do pokrzywdzonych i kontaktowania się z nimi.