Najtragiczniejszy weekend 2012 roku: Zginęły 52 osoby

Pogorszenie się warunków atmosferycznych w miniony weekend zaskoczyło wielu kierowców w naszym kraju. Niestety, nie wszyscy pamiętali o tym, że gdy temperatura spada poniżej zera, a na drodze pojawia się gołoledź, należy jechać ostrożniej, wolniej i rozsądniej. W ciągu trzech dni ostatniego weekendu w 307 wypadkach zginęły 52 osoby. Ta czarna statystyka była jedną z najgorszych w ostatnim czasie.

Miniony weekend przyniósł w naszym kraju ochłodzenie temperatury oraz w niektórych regionach śnieg. Można już śmiało powiedzieć, że zima rozpoczęła się na dobre. Niestety, mimo niesprzyjającej aury na drogach, wielu kierowców przeceniło swoje umiejętności a także zapomniało przygotować swoje pojazdy do zimy. W ciągu trzech dni ostatniego weekendu na polskich drogach doszło do 307 wypadków, w których zginęły 52 osoby, a 353 zostały ranne.

Do jednego z najtragiczniejszych zdarzeń doszło w miejscowości Gałkówka na drodze krajowej numer 61. W niedzielny poranek zginęło tam pięć osób. Ze wstępnych ustaleń policjantów z drogówki wynika, że jadąca oplem vectra kobieta straciła panowanie nad pojazdem w trakcie wyprzedzania ciężarówki. Opel wypadł z drogi i zjechał na pobocze, gdzie uderzył w drzewa i dachował. Niestety, w wyniku tego wypadku śmierć poniosło pięć osób w wieku od 20 do 35 lat.

Inny tragiczny wypadek miał miejsce w sobotni wieczór w miejscowości Czerniak w gminie Mogilno. Kierujący samochodem śmiertelnie potrącił 57-letniego mężczyznę i uciekł z miejsca zdarzenia. Na leżącego na jezdni potrąconego człowieka najechało kilka innych samochodów. Policja zabezpieczyła ślady na miejscu. Ustalają teraz sprawcę i przyczynę, z powodu której doszło do tej tragedii. Droga w tym miejscu zablokowana była przez cztery godziny.

Jak pokazują te przykłady o śmierć na drodze nie trudno. Być może gdyby nie lekkomyślność, brawura i nadmierna prędkość do wielu zdarzeń by nie doszło. Niestety, o swoim bezpieczeństwie nie pamiętają także piesi. Czasami wystarczy zwykła kamizelka odblaskowa, albo odblaskowa zawieszka na ubraniu, aby być widocznym dla zbliżających się pojazdów już nawet ze stu metrów.

Miniony weekend to także 1200 pijanych kierowców zatrzymanych przez policjantów. Mimo wielu apeli i akcji prewencyjnych są tacy kierowcy, którzy bezmyślne wsiadają do samochodu po wypiciu kilku kieliszków. Zapominają o tym, że nawet niewielka dawka alkoholu w organizmie opóźnia refleks i zmniejsza koncentrację. Taki kierowca to ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla niego samego, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego.

Więcej wydarzeń kryminalnych znajdziesz w dziale policyjnym


[źródło: policja.pl]