Sezon świąteczny powoli można uznać za zakończony, ale na finał warto zwrócić uwagę na niezwykle ciekawą ozdobę z Ostrołęki, a mianowicie... pomarańczowego Trabanta, który stoi przed Avalonem. Legenda szos przyozdobiona jest w bombki.
Któż nie zna Trabanta? Ten legendarny pojazd, zwany potocznie "mydelniczką", to prawdziwy motoryzacyjny hit bloku wschodniego, produkowany przez lata w NRD. W Polsce konkurował z Syreną czy Fiatem 126p i był marzeniem motoryzacyjnym wielu kierowców.
Teraz Trabant występuje już tylko jako motoryzacyjny klasyk, obecny jest także w popkulturze. Łona w piosence "Helmut, rura!" rapował : "Nie wymagam od Ciebie osiągów Ferrari, wystarczy żebyś mi zapalił". Nikt nie zrozumie tego bardziej, jak właściciele Trabantów.
@eostroleka.pl #eostroleka #ostrołęka #ostrołęka #ostroleka #eostrolekapl #trabant #auto ♬ Tokyo Drift - Xavier Wulf
Popularne niegdyś auto dziś można spotkać także w różnego rodzaju innych rolach, niż na szosie. Bywają np. billboardami reklamowymi, a w Ostrołęce jeden z pomarańczowych egzemplarzy jest... świąteczną ozdobą. Co by nie mówić, pojazd, który zaparkował przed restauracją-klubem Avalon w Ostrołęce, na pewno zwraca na siebie uwagę.