Mobilis o kontaktach związkowców z mediami: "Przekroczenie wszelkich dopuszczalnych granic"

Po serii naszych artykułów, spółka Mobilis, właściciel ostrołęckiego PKS opublikował na swojej stronie "Informację dla pracowników".

Informacja dla wszystkich Pracowników Spółek PKS Grupy Mobilis

W ostatnich dniach niektóre Związki Zawodowe z naszej Grupy rozpowszechniały nieprawdziwe informacje na temat dostarczonych do Spółek używanych autobusów i dlatego postanowiliśmy przedstawić Państwu rzeczywistą sytuację.

Nasze Spółki oprócz działalności przewozowej prowadzą również działalność w zakresie remontu autobusów zarówno dla potrzeb własnych jak również dla klientów zewnętrznych, ponieważ posiadamy duże powierzchnie warsztatowe i liczne zespoły wyszkolonych mechaników.

Realizacja naszego programu dostaw nowych autobusów do PKS-ów (jeszcze w tym roku dostarczymy ok. 100 nowych autobusów i podobną liczbę w przyszłym roku) powoduje, że bylibyśmy zmuszeni do zwolnień grupowych naszych mechaników.

Występuje oczywista sprzeczność pomiędzy realizowaną wymianą starego taboru autobusowego na nowy i utrzymaniem zatrudnienia pracowników zaplecza technicznego na obecnym poziomie. W celu uniknięcia zwolnień grupowych wśród mechaników spółek PKS Grupy Mobilis uzgodniliśmy z naszym Właścicielem (firmą Egged), że będziemy uczestniczyć w naprawach głównych jego autobusów, które planowo są dokonywane po 15 latach eksploatacji.

W ten sposób dotarły do nas autobusy po naprawie zespołów napędowych i podwozia a przed naprawą karoserii, czyli autobusy te są w trakcie procesu technologicznego naprawy głównej i nie są przeznaczone w tym stanie technicznym do wykonywania przewozów. Jeden autobus dla celów szkoleniowych naszych załóg został dostarczony przez Egged po kompletnej naprawie i znajduje się obecnie w PKS Przasnysz. Remonty autobusów sprowadzanych z Eggedu będziemy przeprowadzać tak długo , dopóki liczba pracowników zaplecza technicznego w sposób naturalny (odejścia na emeryturę, przekwalifikowania na kierowców) nie osiągnie poziomu akceptowalnego w stosunku do realizowanych zadań przewozowych przy ciągłej wymianie starych autobusów liniowych na nowe.

Autobusy sprowadzane z Eggedu po dokończeniu naprawy głównej za określoną kwotę, która będzie dodatkowym przychodem każdej ze Spółek mogą być wykorzystane do sezonowych przewozów liniowych i turystycznych, ponieważ tego typu komfortowe autobusy wysokopodłogowe nowej generacji eksploatuje się w Unii Europejskiej co najmniej 20 lat, a zakup nowych autobusów do przewozów sezonowych jest nieracjonalny (nowy autobus tej klasy kosztuje ponad milion złotych i nie ma szans aby kiedykolwiek się spłacił przy krótkim zatrudnieniu sezonowym). Dlatego też konsekwentnie będziemy wymieniać na nowe tylko te autobusy, które pracować będą na liniach regularnych przez cały rok, a do pracy sezonowej i przewozów okazjonalnych będziemy używać autobusów po naprawie głównej sprowadzonych z Eggedu lub Europy Zachodniej tak jak obecnie robią to wszystkie firmy przewozowe w Polsce. Jeśli będziemy mieli nadwyżki tego typu autobusów, to sprzedamy je na rynku wtórnym, ponieważ jest ciągły brak w Polsce komfortowych wysokopodłogowych autobusów z klimatyzacją za cenę odpowiednią do możliwości generowania przychodu.

Udzielanie informacji do mediów publicznych przez niektórych związkowców z naszych Spółek, że autobusy sprowadzone z Eggedu w tym stanie technicznym nadwozia są przeznaczone do realizacji zadań przewozowych uznajemy za przekroczenie wszelkich dopuszczalnych granic, jakie obowiązują każdego Pracownika i każdego Związkowca. Tego typu zachowania szkodzą naszym Spółkom (odstraszają nam klientów na bardzo konkurencyjnym rynku) oraz szkodzą dobremu imieniu Inwestora, który po zapłaceniu dużych pieniędzy do Skarbu Państwa konsekwentnie realizuje pakiet inwestycyjny nie tylko w zakresie wymiany taboru. Jednocześnie podjęliśmy trud sprowadzenia autobusów z Eggedu przede wszystkim w celu zapewnienia pracy tym grupom zawodowym, które są narażone na zwolnienia grupowe, bo przecież łatwiej byłoby kupić autobusy używane w Europie Zachodniej. Ponadto tego typu zachowania niektórych Związkowców są wymierzone bezpośrednio przeciwko pracownikom zaplecza technicznego, których chce się pozbawić pracy, a jednocześnie Spółki byłyby pozbawione dodatkowego przychodu za wykonywane prace remontowe. Jest nam bardzo przykro, że wspomniani wyżej Związkowcy nie potrafią lub też nie chcą w wyniku niezrozumiałych uprzedzeń odróżnić naszej działalności w zakresie wymiany taboru (dostawy autobusów nowych i odnowionych) od działań w zakresie ochrony miejsc pracy (podjęcie się przez nasze warsztaty napraw głównych karoserii autobusów).

Przy okazji pragniemy poinformować, że każdy autobus, którego karoseria będzie naprawiona w Ostrołęce po zapłaceniu faktury za naprawę przez Mobilis zostanie z Ostrołęki zabrany i zaoferowany takiemu PKS-owi, który będzie potrzebował komfortowych autobusów odnowionych do wykonywania przewozów sezonowych. Mamy nadzieję, że takie decyzje przekonają nasze załogi o konieczności odrębnego rozliczania działalności przewozowej i działalności remontowej w naszych Spółkach.


Eugeniusz Szymonik
Prezes Zarządu
Mobilis Sp. z o.o.