Pijanego Ukraińca jadącego „zygzakiem” drogą między Ostrowią Mazowiecką a Śniadowem zatrzymał w nocy z piątku na sobotę mieszkaniec powiatu ostrołęckiego. Mężczyzna zabrał niebezpiecznemu kierowcy kluczyk od auta i wezwał policję.
W piątek przed północą dyżurny ostrowskiej komendy odebrał zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy zatrzymanym na drodze W 627 w Zalesiu. Na miejsce natychmiast pojechali ostrowscy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego. Mieszkaniec powiatu ostrołęckiego jadąc drogą wojewódzką 627 zauważył opla, styl jazdy kierującego wzbudził u niego podejrzenie, że może być pod wpływem alkoholu.
Kierujący oplem jechał od prawej do lewej krawędzi jezdni. Mężczyzna postanowił w bezpieczny sposób zatrzymać kierowcę opla. Gdy podszedł do samochodu wewnątrz siedzieli dwaj mężczyźni od których czuł silną woń alkoholu, odebrał kluczyki kierowcy aby ten nie odjechał. Na miejscu szybko pojawili się policjanci i sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. 44-letni obywatel Ukrainy miał 2,2 promila alkoholu w organizmie.
- informuje młodszy aspirant Marzena Laczkowska, rzecznik prasowy KPP w Ostrowi Mazowieckiej.
Kierowca został zatrzymany w policyjnym areszcie, po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania autem w stanie nietrzeźwości za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo odpowie przed Sądem za kierowanie autem bez uprawnień.