W poważne kłopoty wpakował się pod Pułtuskiem 42-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego. Mężczyzna zbyt mocno rozpędził się w terenie zabudowanym, a gdy zatrzymała go drogówka zaczął kłamać podając swoje dane osobowe. Nie chciał, by wyszły na jaw jego inne przewinienia.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę, 10 kwietnia, w miejscowości Głodowo (powiat pułtuski). Tamtejsza drogówka zatrzymała do kontroli kierowcę mercedesa, który w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o 52 km/h. Za kierownicą auta siedział 42-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego. Mężczyzna wiedział, że jeśli poda swoje prawdziwe dane, czekają go znacznie bardziej poważniejsze kłopoty niż tylko mandat za przekroczenie prędkości. Dlatego też kilkakrotnie próbował oszukać policjantów, podając nieprawdziwe dane.
Mundurowi nie dali się jednak zmylić. Gdy ustalono faktyczną tożsamość kierującego, okazało się, że miał więcej „drogowych grzechów” na sumieniu.
Mieszkaniec powiatu ostrołęckiego nie powinien w ogóle poruszać się pojazdem, gdyż miał orzeczony zakaz sądowy. Kontrola drogowa zakończyła się dla 42-latka wysoką grzywną i odholowanym pojazdem na policyjny parking. Ponadto za złamanie zakazu odpowie teraz przed sądem.
- informuje młodszy aspirant Anna Kowalczyk, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku.