Droga pierwszej w Polsce pani komendant w Państwowej Straży Pożarnej wiodła przez Ostrołękę. Bryg. Marta Kacprzycka, która stoi na czele gnieźnieńskiej straży, w rozmowie z RMF FM opowiedziała o swoich doświadczeniach, także z naszego miasta.
Kilka dni temu w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gnieźnie miała miejsce uroczysta zbiórka z okazji zdania i powierzenia pełnienia obowiązków na stanowisku Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Gnieźnie. Bryg. Marta Kacprzycka, która przez lata służyła w ostrołęckiej straży pożarnej, została pierwszą w Polsce Panią Komendant.
Bryg. Marta Kacprzycka w rozmowie z RMF FM opowiadała o tym, jak przebiegała jej kariera zawodowa. Po studiach skierowana została do Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrołęce, gdzie pracowała przez 8 lat.
- Przeszłam różne szczeble. Zaczynałam od jednostki ratowniczo-gaśniczej, gdzie zdobywałam doświadczenie operacyjne, następnie przyszedł czas na macierzyństwo, więc chwila przerwy od straży, po powrocie zajęłam stanowisko specjalisty w wydziale operacyjnym. To była współpraca z jednostkami OSP, inspekcje, ćwiczenia na obiektach. Bardzo ciekawa działka Państwowej Straży Pożarnej. Następnie przeniesiono mnie na stanowisko w sekcji kontrolno-rozpoznawczej, czyli przeciwdziałanie. Zajmowałam się przestrzeganiem przepisów przeciwpożarowych, kontrolami w obiektach, odbiorami tych obiektów i jednocześnie pełniłam też funkcję rzecznika prasowego. W 2017 roku wróciłam w rodzinne strony, bo w Gnieźnie się urodziłam i wychowałam - wskazała bryg. Kacprzycka.
Nowa pani komendant podkreśla, że miała szczęście, że na swojej drodze spotkała takich strażaków, dla których płeć nie miała znaczenia, a liczyło się zaangażowanie i doświadczenie. Bryg. Kacprzycka podkreśliła w wywiadzie, że straż nie była oczywistym wyborem: chciała studiować architekturę lub zarządzanie, ciągnęło ją też w stronę malarstwa, ale ostatecznie trafiła do Straży Pożarnej... tak jak jej tata.
Skoro pojawił się wątek malarstwa, to przypomnijmy, że podczas trwania Euro 2016 pani Marta pokazała swój wielki talent do rysowania, tworząc fantastyczne portrety polskich piłkarzy, o czym pisaliśmy tutaj.
Kobiety w straży pożarnej stanowią 4 procent, ale - jak widać - potrafią zaznaczyć swoją obecność w tej formacji. Wypada jedynie cieszyć się, że droga do tego sukcesu wiodła przez Ostrołękę i życzyć powodzenia na dalszej ścieżce kariery.