Kuriozalna sytuacja na Majewskiego w Ostrołęce. Przed Markiem T. ulicy pilnuje Straż Miejska i policja! [ZDJĘCIA]

Za realne potraktowano groźby Marka T., który zapowiedział niedawno, że 25 sierpnia zacznie rozbierać wybudowaną przez swoją firmę ulicę Majewskiego w Ostrołęce. Dziś wieczorem drogi zaczęli pilnować strażnicy miejscy, których w nocy ma zmienić policja.

Kuriozalna sytuacja z pilnowaniem przez służby miejskie i policję ulicy Majewskiego to efekt konfliktu prezydenta Łukasza Kulika z Markiem T. właścicielem firmy, która na zlecenia miasta wykonała przebudowę ulicy. T. wezwał niedawno władze miasta do uiszczenia łącznie niemal 300 tysięcy złotych, które – jak twierdzi stanowią nierozliczone nakłady finansowe i materiałowe powstałe przy realizacji inwestycji.

Na początek blokada ulicy

W poniedziałek, T. na kilkadziesiąt minut zablokował zastawami drogowymi wjazd w ulicę Majewskiego. Na miejscu pojawiła się policja, funkcjonariusze poinformowali przedsiębiorcę, że nielegalnie blokuje pas ruchu. Zapowiedziano wszczęcie postępowania o wykroczenie z art. 90 Kodeksu Wykroczeń oraz ustawy o zgromadzeniach publicznych. To wtedy przedsiębiorca właśnie zapowiedział, że w środę, 25 sierpnia przystąpi do rozbiórki ulicy, by odzyskać część należnej mu kwoty.

Krok drugi: rozbiórka?

Najwyraźniej władze miasta uznały groźby przedsiębiorcy za realne, ponieważ dzień przed wyznaczonym przez T. terminem rozbiórki ulicy na miejscu pojawiły się patrole Straży Miejskiej. W nocy strażników pilnujących ulicy mają zmienić policjanci, którzy „dyżur” na Majewskiego pełnić mają do rana.

Kim jest przedsiębiorca grożący rozebraniem wybudowanej przez siebie ulicy?

Właściciel firmy, która pracowała przy ul. Majewskiego, to dość znana w mieście postać: w przeszłości był bliskim współpracownikiem prezydenta Łukasza Kulika. Świadczy o tym pełnomocnictwo, które portal eOstrołęka ujawnił w lutym 2019 roku. Relacje od jakiegoś czasu mocno się jednak ochłodziły.

Marek T. wielokrotnie miał problemy z prawem: w 2015 r. został skazany za oszustwo - sąd uznał, że firma T. nie zapłaciła za materiał budowlany w postaci kruszywa, wyłudzając kwotę blisko 68 tys. zł. Pod koniec ubiegłego roku w ostrołęckim Sądzie Rejonowym zapadły dwa kolejne wyroki - m.in. za przedkładanie sfałszowanych faktur w Urzędzie Skarbowym. Ujawniliśmy to w naszym serwisie. W tym przypadku sprawy odwoławcze jeszcze się nie zakończyły. W toku jest jeszcze jedna sprawa związana z Ostrołęką: dotycząca złożenia nierzetelnych oświadczeń o spełnieniu warunków do udziału oraz brak przesłanek do wykluczenia go od udziału postępowaniach przetargowych, w celu uzyskania zamówień publicznych. Następna rozprawa odbędzie się we wrześniu.

Zapowiada się gorący poranek

Czy w środę o poranku dojdzie do rozbiórki pilnie strzeżonej przez mundurowych ulicy Majewskiego? Dowiecie się tego z naszego serwisu. Będziemy na bieżąco informowali o sytuacji z konfliktem, na którym ucierpi nie tylko budżet miasta, ale to także dokuczliwe dla mieszkańców okolicznych domów.