„To jawna demonstracja arogancji rządu, popis siły i złamanie zasad, do których przestrzegania na gruncie prawa są zobowiązani urzędnicy w relacjach państwo - Kościół” - pisze „Nasz Dziennik”.
„ND” podaje, że sposób, w jaki potraktowani zostali przez rząd księża biskupi, był bulwersujący.
„Gdy o godz. 11 w czwartek zamknęły się drzwi sali, w której rozpoczęło się spotkanie Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu, projekt rządowy zakładający likwidację Funduszu Kościelnego został opublikowany na stronie internetowej Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. W efekcie media wcześniej wiedziały o propozycji rządu niż uczestniczący w spotkaniu przedstawiciele Episkopatu” - czytamy w „Naszym Dzienniku”.
W napiętej atmosferze Michał Boni, współprzewodniczący Komisji Wspólnej i gospodarz obrad, przekazał stronie kościelnej list intencyjny wraz z „Projektem założeń projektu ustawy o zmianie ustawy o przyjęciu przez państwo dóbr martwej ręki, poręczeniu proboszczom posiadania gospodarstw rolnych i utworzeniu Funduszu Kościelnego oraz niektórych innych ustaw”.
Rząd zakłada w nim likwidację Funduszu Kościelnego oraz możliwość przekazywania 0,3 proc. podatku dochodowego na rzecz Kościołów i innych związków wyznaniowych.
W rozmowie z „ND” abp Sławoj Leszek Głódź podkreślał, że czwartkowe spotkanie Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu było jednym z trudniejszych, w jakich brał udział. - Propozycja, jaką złożył nam rząd, była dla nas totalnym zaskoczeniem - mówi abp Głódź
Strona rządowa oczekiwała jednocześnie od strony kościelnej, że od razu dokona oceny przedstawionego projektu. Do tego jednak nie doszło, gdyż biskupi podkreślili, że - zgodnie z wypełnieniem zapisów art. 22 konkordatu - kompetentnym ciałem do rozmów jest nie Komisja Wspólna, lecz Komisja Konkordatowa z dwoma zespołami ds. finansów - rządowym i kościelnym.
Początkowo strona rządowa odrzucała taki sposób procedowania. W końcu uzgodniono, że dalsze prace odbywać się będą w ramach wspólnego zespołu ds. finansów obu komisji konkordatowych.
Jak pisze „Nasz Dziennik”, rząd wyraźnie dążył do „załatwienia” sprawy Funduszu Kościelnego i składek ubezpieczeniowych duchownych w trybie jednostronnych regulacji poprzedzonych jedynie konsultacjami.
- To działanie socjotechniczne! To przemyślana arogancja, której celem jest obniżenie pozycji Kościoła i hierarchów, bo ze słabszym przeciwnikiem można rozmawiać bardziej skutecznie - mówi w „ND” socjolog dr Barbara Fedyszak-Radziejowska.
[źródło: Nasz Dziennik]
Kulisy rozmów rządu z episkopatem: „To przemyślana arogancja, której celem jest obniżenie pozycji Kościoła”
Zobacz również
Biskupi o Funduszu Kościelnym, lekcjach religii i TV Trwam
Przedstawiciele episkopatu i rządu o Funduszu Kościelnym
Donald Tusk: Likwidacja Funduszu Kościelnego nie jest „próbą dokuczania finansowego i politycznego Kościołowi”
Lekcje religii znikną z polskich szkół?
„Tusk ściga się z Palikotem, w walce z Kościołem”
NIK nie skontroluje KRRiT ws. koncesji dla TV Trwam [VIDEO]
Abp Józef Michalik: „Jesteśmy włączeni w nowy etap konfrontacji kulturowej”
Abp Wiktor Skworc: „Ofensywa chamstwa, pomniejszania zła, trwa nadal”
Skarga Lux Veritatis na decyzję Dworaka ws. TV Trwam
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |