Kulik kontra Kotowski. Radny oskarża, prezydent wyjaśnia

Miejski radny Łukasz Kulik doszukuje się nieprawidłowości przy sprzedaży w trybie bezprzetargowym nieruchomości należących do samorządu Ostrołęki. Chodzi o działki przy ulicy Targowej i Zawadzkiego, gdzie powstać ma kolejna galeria handlowa.

Podczas wczorajszej sesji Rady Miasta, Łukasz Kulik poruszył temat sprzedaży przez prezydenta Ostrołęki w drodze bezprzetargowej nieruchomości stanowiących własność miasta zlokalizowanych przy ulicach Targowej i Zawadzkiego (tuż za marketem Jysk). Zdaniem radnego podczas sprzedaży doszło do nieprawidłowości, które miały dotyczyć zaniżeniu wartości obu działek czy choćby samego trybu sprzedaży bezprzetargowej.

Radny Kulik opublikował na jednym z lokalnych portali internetowych artykuł, w którym poruszył m.in kilka faktów związanych z prezydentem Kotowskim, zakupem przez niego domu od osoby powiązanej z firmą, której w przeszłości umorzył podatki a teraz sprzedaje bez przetargu wspomniane nieruchomości. Radny twierdzi, że kupując po atrakcyjnej cenie nieruchomości pod galerię handlową, firma zrobiła dobry interes, który już dla samorządu Ostrołęki wcale nie musiał być taki korzystny. Radny poruszył także kwestie zmian w planie zagospodarowania przestrzennego, które umożliwiłyby budowę centrum handlowego. Jak twierdzi radny Kulik, początkowo prezydent Kotowski był temu przeciwny, jednak po kilku latach zmienił zdanie.

Z wydziału Promocji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta w Ostrołęce otrzymaliśmy informację z wyjaśnieniem zarzutów stawianych prezydentowi przez radnego. W imieniu Janusza Kotowskiego odpowiedzi udzieliła Maria Rochowicz, dyrektor wydziału.

"Zarzuty, że prezydent sprzedając działki bez przetargu działał na korzyść jednego z przedsiębiorców okazały się nieprawdą. Działki z dwóch stron sąsiadują z drogami publicznymi, a z pozostałych stron z działkami tego samego przedsiębiorcy. W świetle prawa żadna z nich nie mogła być zagospodarowana jako odrębna nieruchomość i nie stanowiła samodzielnej działki budowlanej.

Te dwa fakty powodują, że zgodnie z prawem przedsiębiorca ma prawo je kupić od miasta w drodze bezprzetargowej w celu poprawienia warunków zagospodarowania. Odpowiada to również ustaleniom zawartym w miejskim planie zagospodarowania terenu, co precyzyjnie wyjaśniła dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Romana Głażewska.

Warto dodać, że prezydent dodatkowo podniósł wartość odsprzedaży działki o 10% w stosunku do wyceny przygotowanej przez niezależnego rzeczoznawcę. Cena brutto za 1 m2 wyniosła 232 zł.  

Niestety po raz kolejny, radny Łukasz Kulik w swoich wywodach mijał się z prawdą, przemilczając przy tym istotne fakty, które nie pasowały do jego tez. Warto też przypomnieć, że niedawno sąd pierwszej instancji uznał go winnym pomówień w stosunku do prezydenta Ostrołęki, jakie zamieszczał na jednym z lokalnych portali internetowych." - czytamy w informacji, którą otrzymaliśmy z ratusza.