Ksiądz stanie przed sądem. Koniec śledztwa ws. wypadku w Dudach Puszczańskich

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce zakończyła śledztwo w sprawie wypadku w Dudach Puszczańskich, do którego doszło w lutym 2021 r. Poważnie poszkodowana została wówczas 16-letnia dziewczyna, a sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia. Do sądu skierowano akt oskarżenia przeciwko byłemu proboszczowi parafii Krysiaki w gminie Myszyniec.

Poważny wypadek. Zatrzymany... proboszcz

Portal eOstrołęka w ubiegłym roku ujawnił, że prokuratura postawiła zarzuty podejrzanemu o spowodowanie wypadku w Dudach Puszczańskich (gm. Łyse). 28 lutego 2021 roku potrącona została tam 16-letnia dziewczyna, a sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Dziewczyna doznała poważnych obrażeń, ale na szczęście przeżyła wypadek. Zatrzymano... proboszcza z parafii w Krysiakach, księdza Mirosława Teofilaka (wyraził zgodę na publikację danych). Częściowo przyznał się do winy, a sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.

Ksiądz wydał oświadczenie, w którym przeprosił poszkodowaną i jej rodzinę, zapewnił również o tym, że chce naprawić wyrządzone szkody. Oświadczenie można przeczytać tutaj. Za kapłanem wstawili się parafianie, którzy zbierali podpisy pod petycją o zwolnienie go z aresztu. Nic to jednak nie pomogło. Areszt był przedłużany o kolejne 3 miesiące - w czerwcu i we wrześniu. Taką samą decyzję już w grudniu 2021 r. podjął Sąd Rejonowy, ale pełnomocnik księdza złożył zażalenie od tej decyzji. Jak się okazało - tym razem skutecznie. Ksiądz wyszedł na wolność, objęto go dozorem policyjnym i zakazem opuszczania kraju.  

Ale nie oznacza to końca sprawy. Ksiądz na wolności czekał będzie na proces, który powinien ruszyć już niedługo.

Ksiądz stanie przed sądem

31 grudnia 2021 r. do Sądu Rejonowego w Ostrołęce trafił akt oskarżenia przeciwko kapłanowi diecezji łomżyńskiej. Jak dowiedzieliśmy się w prokuraturze, jest on oskarżony o dwa czyny - a dokładnie o to, że:

• w dniu 28 lutego 2021 roku około godziny 18.00 miejscowości Dudy Puszczańskie, gm. Łyse, województwo Mazowieckie, kierując samochodem osobowym marki Honda CR-V nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, a mianowicie wyrażone w art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. prawo o ruchu drogowym, nakaz jazdy z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem z uwzględnieniem warunków, w jakich odbywa się ruch drogowy oraz wyrażone w art. 16 ust. 1 i 4 tejże ustawy nakaz poruszania się w ruchu prawostronnym możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, wskutek czego nieumyślnie spowodował wypadek drogowy polegający na potrącenie znajdującej się na drodze pieszej małoletniej Magdaleny S., w wyniku którego wymieniona doznała obrażenia ciała w postaci: […], które to obrażenia spowodowały u pokrzywdzonej chorobę realnie zagrażającej życiu w myśl art. 156 §1 pkt 2 k.k., a następnie zbiegł z miejsca zdarzenia, tj. o czyn z art. 177 § 2 w zw. z art. 178 §1 k.k.
• w dniu 28.08.2021r. w miejscowości Dudy Puszczańskie gm. Łyse, woj. mazowieckie będąc uczestnikiem zdarzenia drogowego nie udzielił pomocy znajdującej się w stanie grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na trawie Magdalenie S., ofierze spowodowanego przez siebie wypadku drogowego, pomimo tego, że mógł jej udzielić bez narażania siebie lub innej osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, tej dacie art. 162 §1 k.k.

W trakcie śledztwa badano wiele wątków. Sprawdzano m.in. samochód podejrzanego - został on poddany badaniu biegłego. Nie stwierdzono, aby bezpośrednio po zdarzeniu podejrzany zmieniał położenie pokrzywdzonej, tj. przeciągał ją lub przenosił w inne miejsce.

- Oskarżony Mirosław T. przyznał się do potrącenia w nieznanej mu przeszkody na swoim pasie ruchu. Równocześnie nie przyznał się do drugiego z zarzutów, tj. nieudzielenia pomocy małoletniej pokrzywdzonej Magdalenie S. Zaprzeczył, aby zbiegł z miejsca zdarzenia - mówi prok. Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.

Jako, że podejrzany utrzymuje, że potrącił nieznaną mu przeszkodę, możliwe, że w sądzie walczył będzie o uniewinnienie. Wynik procesu zależał będzie od dowodów zgromadzonych przez prokuraturę, zeznań świadków czy też strategii procesowej przyjętej zarówno przez oskarżyciela, jak i obronę.