Wiele ryzykował swoją rowerową przejażdżką 41-letni mężczyzna zatrzymany w sobotni poranek przez ostrołęcką drogówkę. Do tragedii brakowało niewiele, bo cyklista chwiejąc się wjeżdżał co chwilę na środek jezdni. Na szczęście skończyło się tylko na wysokim mandacie.
W sobotni poranek w miejscowości Wach policjanci z posterunku w Kadzidle zwrócili uwagę na niebezpieczne manewry w wykonaniu rowerzysty. Cyklista nie był w stanie utrzymać prostego toru jazdy i co chwilę wyjeżdżał nagle na środek jezdni.
Miłośnikiem dwóch kółek okazał się 41 - letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego, czuć było od niego alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że 41-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Nietrzeźwy rowerzysta otrzymał mandat karny w wysokości 2500 złotych.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Przypominamy, że zmiany w taryfikatorze, które weszły w życie 1 stycznia 2022 roku, wprowadziły między innymi wyższe kary za wykroczenia polegające na kierowaniu po użyciu alkoholu (między 0,2 promila a 0,5 promila). Z kolei jeśli kierujący jest w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi), zostanie ukarany mandatem w wysokości 2500 zł.