Konferencja Ruchu im. Lecha Kaczyńskiego: „Jak być niezłomnym w dzisiejszej Polsce” [VIDEO]

Kraków: W filharmonii im. Karola Szymanowskiego odbyła się konferencja Ruchu Społecznego im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego pt.: „Jak być niezłomnym w dzisiejszej Polsce”.

W konferencji udział wzięli: prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, Marta Kaczyński, rodzina, przyjaciele, a także parlamentarzyści i współpracownicy poległych pod Smoleńskiem.

Konferencja, którą poprowadził poseł PiS Andrzej Duda rozpoczęła się od odśpiewania Hymnu Narodowego. Po nim zaprezentowano kilkuminutowy film będący wspomnieniem Lecha Kaczyńskiego. Andrzej Duda przypomniał, że należy pamiętać o wszystkich ofiarach z 10 kwietnia 2010 r. - One dobrze zasłużyły się Polsce, a Jarosław Kaczyński jest kontynuatorem polityki Lecha Kaczyńskiego - powiedział poseł Duda. Następnie głos zabrał minister w kancelarii śp. Lecha Kaczyńskiego Maciej Łopiński. Według niego patron ruchu „wytrwale bronił swoich poglądów i swojego kraju”. - Dziękuję za nadzieję, że ofiara poległych nie pójdzie na marne - zwrócił się do zebranych na sali.

Po tej części wprowadzającej rozpoczął się pierwszy z dwóch paneli dyskusyjnych. Poprowadziła go dr Barbara Fedyszak-Radziejowska. Udział w nim wzięli: dr Sławomir Cenckiewicz, ks. Władysław Palmowski, Ewa Stankiewicz oraz prof. Andrzej Nowak. Słowo wprowadzające wygłosił prof. Zdzisław Krasnodębski.

W ocenie prof. Krasnodębskiego Lech Kaczyński był politykiem niezłomnym. Profesor przypomniał chociażby fragment wywiadu jakiego Kaczyński udzielił w 2008 roku „Rzeczpospolitej” po przyjeździe z Gruzji. - Ten wywiad to cała esencja polityki zagranicznej jaką prowadził. Od tamtego czasu wiele się zmieniło - zaznaczył profesor. W jego ocenie Lech Kaczyński przede wszystkim wierzył sobie w myśleniu o Polsce, „suwerennym myśleniu o Rzeczypospolitej”, mówił. - Potrzebna jest niezłomność, abyśmy niezłomnymi Polakami pozostali - zaznaczył prof. Krasnodębski.

Po nim głos zabrał ks. Władysław Palmowski. W swoim referacie mówił m.in. o totalitaryzmie, o postawie Jana Pawła II, który przyczynił się do upadku komunizmu w Polsce, o wymiarze ruchu „Solidarność” i wolności człowieka. Odnosząc się do postaci śp. Lecha Kaczyńskiego powiedział, że „podjął się tego, co zostało mu powierzone”. - Swoja posługę chciał zrealizować najpiękniej jak potrafił. Patrzmy na to” - zaapelował do zgromadzonych na sali.

Jako trzecia głos w dyskusji zabrała Ewa Stankiewicz, prezes Stowarzyszenia Solidarni 2010. Przede wszystkim mówiła o swoich doświadczeniach przy realizacji filmów takich jak „Trzech kumpli” czy „Krzyż”. Ukazała też kilka twardych dowodów na to, że nie żyjemy dziś w demokratycznym kraju (mówiła m.in. o braku zainteresowania mediów protestami głodowymi w obronie historii czy przemilczanym przez większość stacji telewizyjnych wyjeździe na Węgry, w którym widać rzeczywistą przyjaźń pomiędzy ludźmi). - Jak to zrobić aby w Polsce było jak najwięcej niezłomnych ludzi? - pytała Stankiewicz. W jej ocenie jest to praca u podstaw przez szkołę i nauczanie. - Trzeba zaszczepić ludzi na manipulację - stwierdziła.



Po niej głos zabrał dr Sławomir Cenckiewicz. Swój referat oparł na porównaniu dwóch niezłomnych, ale różnie rozumianych postaw Lecha Kaczyńskiego i Bogdana Borusewicza. - Te dwie odważne postawy oceniamy różnie od roku 1989. Mamy sytuację, w której obaj stoją na dwóch rożnych biegunach - mówił Cenckiewicz. O Lechu Kaczyńskim mówił jako o polityku, który zna swoją wartość i ma jasno określone cele, natomiast Borusewicz, w jego opinii, to zafascynowany własną osobą człowiek. Dr Sławomir Cenckiewicz zwraca uwagę, że to dzięki Lechowi Kaczyńskiemu Bogdan Borusewicz zostaje marszałkiem województwa pomorskiego, potem senatorem, a następnie marszałkiem sejmu. Historyk jest przekonany, że to śp. Lech Kaczyński jest zwycięzcą. - Od nas zależy co z tym zrobimy - zaznaczył.

Jako ostatni w dyskusji głos zabrał prof. Andrzej Nowak. Według niego, aby być niezłomnym trzeba trzymać się faktów. W swoim przemówieniu odniósł się do wpływu państw zachodnich i wschodnich na Polskę. Szczególną uwagę zwrócił na zależność Polski od Rosji w kwestii śledztwa smoleńskiego przytaczając przy tym kilka faktów. - Musimy pilnować elementarnego rozsądku, Musimy nazywać rzeczy po imieniu. Trzeba przekonywać innych do faktów. (…) Mieć odwagę dochodzić do prawdy - zaapelował do słuchaczy.

Po pierwszym panelu nastąpiło wręczenie medalu i statuetki dla osób, które zasłużyły się Polsce w sposób szczególny. Nagrodę imienia Lecha Kaczyńskiego otrzymał pośmiertnie Władysław Stasiak. W jego imieniu statuetkę odebrała żona zmarłego, Barbara Stasiak.

Medal „Zło dobrem zwyciężaj” otrzymał Jarosław Kaczyński. - Za szerzenie pamięci o męczennikach, bohaterach i mężach stanu - niezłomnemu rycerzowi Rzeczypospolitej - powiedział Ryszard Walczak z kapituły przyznającej nagrodę. - To niezwykła niespodzianka, ale też zobowiązania - podkreślił bardzo wzruszony Jarosław Kaczyński odbierając nagrodę.

Następnie rozpoczął się drugi panel dyskusyjny poświęcony upamiętnianiu ofiar katastrofy smoleńskiej w Polsce. Dyskusję poprowadził prof. Włodzimierz Bernacki, a głos zabrali: Leszek Bierna, Magdalena Biskup, Adam Kalita, Ewa Cywińska, Karol Marchel, Marcin Wierzchowski oraz Gerard Geimusa.

Słowo wstępne wygłosił Jarosław Kaczyński. W jego ocenie potrzebne są inicjatywy społeczne, ponieważ ich sukcesy składają się na jakość życia społecznego. - Jesteśmy tu, aby realizować jego testament i jego dziedzictwo. Aby w skali całego kraju się to udało trzeba zwyciężyć - mówił Jarosław Kaczyński.

Osoby zaproszone do dyskusji mówiły głównie o inicjatywach społecznych w swoich miastach, których celem było upamiętnienie pary prezydenckiej. Marcin Wierzchowski, pracownik kancelarii prezydenta opowiedział na przykład o rajdzie rowerowym, którego celem jest odwiedzanie miejscowości, w których był Lech Kaczyński. - Poprzez spotkania z mieszkańcami możemy przybliżać im postać śp. Prezydenta RP - mówił Wierzchowski.

Trzecim i ostatnim punktem konferencji zorganizowanej przez Ruch Społeczny im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego było odczytanie przez prof. Jana Tadeusza Dudę z Akademickiego Klubu Obywatelskiego listu otwartego do środowisk akademickich.




[źródło: mypis.pl]