Sąd Rejonowy w Ostrołęce podjął decyzję w sprawie byłego redaktora TVN, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Prokuratura czeka na uzasadnienie.
- Sąd w tej sprawie podjął decyzję o warunkowym umorzeniu postępowania. Nie wydał jednak na razie uzasadnienia. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Prokuratura prawdopodobnie odwoła się od wyroku - powiedział nam sędzia Jerzy Pałka, rzecznik prasowy ostrołęckiego sądu.
O komentarz do decyzji sądu poprosiliśmy adwokata Michała Chomentowskiego.
- Sąd uznaje, że oskarżony popełnia przestępstwo, czyli wina nie budzi wątpliwości natomiast przesłanką do warunkowego umorzenia postępowania karnego jest m.in. to, że społeczna szkodliwość czynu oraz wina nie są znaczne. Dla oskarżonego oznacza to, że nie zostaje mu wymierzona kara, natomiast sąd może odstąpić od wymierzenia środka karnego - w tej sytuacji zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym. Warunkowe umorzenie następuje na okres próby, który wynosi od roku do 2 lat i biegnie od uprawomocnienia się orzeczenia - tłumaczy Chomentowski.
Zapytaliśmy również ostrołęcką prokuraturę rejonową, czy ma zamiar odwołać się od decyzji sądu.
- Prokurator Rejonowy w Ostrołęce w sprawie dotyczącej Jacka P. zażądał uzasadnienia wyroku na piśmie. Decyzja co do ewentualnego zaskarżenia orzeczenia zostanie podjęta po zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku - poinformowała nas prokuratura.
A jak na decyzję sądu zareagowała ostrołęcka policja?
- Jesteśmy organem powołanym do tego, by ścigać i łapać przestępców. Tak sytuacja wygląda również przy osobach jeżdżących w stanie nietrzeźwości. Ich osądzeniem zajmuje się sąd, którego decyzje szanujemy i nie będziemy ich komentować. W dalszym ciągu na terenie naszego miasta i powiatu będą zatrzymywane osoby łamiące przepisy, wynikające z artykułu 178a kk. Niestety, w ostatnim okresie liczba tych osób nie spada - powiedział nam Sylwester Marczak, rzecznik prasowy KMP w Ostrołęce.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 21 maja, przed godz. 20, kiedy policja na ul. Ostrowskiej zatrzymała do rutynowej kontroli samochód osobowy. Po zbadaniu kierowcy alkomatem okazało się, że ma on w wydychanym powietrzu ponad 0,7 mg alkoholu, co przekłada się na około 1,5 promila we krwi. Co ciekawe, po następnych badaniach ilość alkoholu w wydychanym powietrzu rosła.
Udało nam się ustalić, że zatrzymany mężczyzna to Jacek P., wcześniej pracujący w jednej z ostrołęckich redakcji, a do niedawna związany w TVN24 m.in. z programem „Prosto z Polski” - tego samego, który śledzi sprawę pijanego policjanta z Ostrołęki. Co ciekawe, Jacek P. prowadził również wcześniej w telewizji TVN Turbo wakacyjny program „Do celu”, traktujący o szeroko rozumianym bezpieczeństwie na polskich drogach...
Należy też dodać, że po naszej publikacji TVN zakończyła współpracę z Jackiem P.
Do sprawy będziemy wracać.
Jest decyzja sądu w sprawie byłego redaktora TVN: „Postępowanie warunkowo umorzono”
Zobacz również
Jeden z pracowników TVN24 zatrzymany w Ostrołęce za jazdę pod wpływem alkoholu
Jacek P. zwolniony z TVN za jazdę po pijanemu
Tomasz Lis szczerze o TVN i Polsacie
Ziobro kontra Pochanke w TVN24: „Mnóstwo nierzetelnych informacji na nasz temat”
Blue taxi w Ostrołęce: „Policjanci poniosą konsekwencje dyscyplinarne” (WIDEO)
TVN: „Policjanci z Ostrołęki potraktowali służbowe samochody jak taksówki” (WIDEO)
Janusz Pawelczyk zrezygnował ze stanowiska komendanta policji: „Okazało się, że to ja jestem obiektem ataków”
Komendant policji zlecił wszczęcie postępowań dyscyplinarnych wobec funkcjonariuszy
Pijany policjant został zawieszony
Sprawa pijanego policjanta z Ostrołęki: Dotarliśmy do szokującego nagrania i informacji (WIDEO)
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |