63-letni ostrołęczanin był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, ale w końcu wpadł - bo... jechał za szybko.
15 czerwca tuż przed godziną 11:00 funkcjonariusze szczycieńskiej drogówki na terenie gminy Rozogi, zatrzymali do kontroli kierowcę pojazdu marki Seat. Powodem ten kontroli była nadmierna prędkość, z jaką poruszał się 63-letni mieszkaniec Ostrołęki.
Interwencja ta miała zakończyć się mandatowo dla kierowcy, jednak okazało się, że 63-latek ma coś jeszcze na sumieniu. W trakcie weryfikacji jego danych mundurowi ustalili, że mężczyzna posiadał status osoby poszukiwanej. Sąd Rejonowy w Ostrołęce wystawił za nim nakaz zatrzymania i zgodnie z decyzją wymiaru sprawiedliwości 63-latek trafił do wskazanego zakładu karnego
- poinformowała policja.