Od godziny 8.00 w Urzędzie Gminy Łyse obradował sztab kryzysowy na czele z wojewodą Jackiem Kozłowskim. Po półtoragodzinnych obradach sztab przeniósł się na miejsce tragedii. Strażacy przez całą noc walczyli z dogaszaniem pozostałościach po przetwórni JBB. Nadal nie wiadomo, jakie były przyczyny pożaru, sprawę wyjaśnia policja i straż pożarna. Pracownicy, którzy byli na miejscu, gdy wybuch pożar spekulują o wadliwej instalacji elektrycznej- jednak są to tylko domysły.
Wśród byłych pracowników zakładu panuje lęk przed jutrem. Ranna zmiana pracowników zaczęłaby już pracę, niestety przez pożar większość pracowników straci pracę. W zakład JBB pracowało ok. 1500, byli to ludzie zarówno z okolicznych wsi jak i z Ostrołęki. Informowaliśmy już wcześniej, że część pracowników może liczyć na pracę przy usuwaniu skutków pożaru. Uruchomienie produkcji nie jest możliwe, a szacowany czas odbudowy przetwórni to dwa lata. Wciąż pojawiają się wspierające komentarze i słowa otuchy dla właściciela firmy JBB, co pokazuje jak wielkie było przywiązanie pracowników do swojego miejsca pracy i szacunek dla osoby, która je stworzyła.
Wkrótce podamy informację jakie decyzje podjął sztab kryzysowy.
JBB: Sztab kryzysowy nadal obraduje
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |