James Holmes, zabójca z Denver: To ja jestem Jokerem

Policja zatrzymała 24-letniego Jamesa Holmesa, sprawcę masakry w Denver. - To ja jestem Jokerem - powiedział mężczyzna po zatrzymaniu.

Holmes podczas premiery filmu „Batman, Mroczny rycerz powstaje” zastrzelił 12 osób, a ranił około sześćdziesięciu. 24-latek nigdy wcześniej nie miał konfliktów z prawem. Zdaniem FBI, nic nie wskazuje na to, żeby zamachowiec był powiązany z jakimś ugrupowaniem terrorystycznym. Był natomiast doktorantem neurologii Uniwersytetu w Kolorado, ale w czerwcu zrezygnował ze studiów.

James Holmes zaminował również przed strzelaniną swoje mieszkanie w Denver. Ładunki zostały podłożone bardzo profesjonalnie - ich rozbrojenie wymagało wielu godzin pracy techników.

Z kolei „Daily Mail” poinformowało, że według personelu więzienia Arapahoe Detention Center, 24-letni morderca jest przekonany o tym, iż... gra w filmie. - Kiedy go tu przyprowadzili, pluł na wszystko, na drzwi i na strażników - mówi pracownik więzienia Arapahoe, w którym przebywa Holmes. 24-latek nie wykazuje żadnego żalu za to, co zrobił. - On uważa, że gra w filmie - dodaje strażnik.

W USA trwa żałoba, prezydent Barack Obama polecił opuszczenie flag do połowy masztów.


[źródło: TVN24 / Daily Mail / Fronda.pl]