Wczoraj po godzinie 23.00 ulicami Ostrołęki mknęły jednostki straży pożarnej na sygnałach, na miejsce zgłoszenia w trybie pilnym udawała się też policja. Osoba zgłaszająca poinformowała, że widzi dym i ogień wydobywający się z mieszkania. Okazało się, że nic takiego nie miało miejsca.
Do zdarzenia doszło przy ul. Prądzyńskiego w Ostrołęce. Zgłaszający zadzwonił na numer 112 i poinformował, że widzi dym i ogień wydobywający się z jednego z mieszkań. Takie zgłoszenie postawiło na nogi służby ratunkowe. Na miejsce zadysponowano dwie jednostki straży pożarnej, pojawiła się też policja.
Kiedy strażacy i policjanci dotarli na miejsce, okazało się, że w bloku wskazanym przez zgłaszającego jest cisza i spokój. Na wszelki wypadek strażacy rozejrzeli się po okolicznych blokach, lecz tam również nie napotkali okoliczności zawartych w zawiadomieniu. Niewykluczone, że ktoś po prostu zrobił sobie głupi żart. Niestety, nie brakuje takich zgłoszeń. A przecież warto szanować nie tylko pracę służb, ale i bezpieczeństwo. Podczas gdy strażacy jechali do fałszywego alarmu, ktoś naprawdę mógł potrzebować pomocy.
W ubiegłym roku operatorzy numeru 112 przyjęli ponad 20 milionów zgłoszeń, z czego ponad 40 procent była niezasadna. Niestety, zgłaszający często urządzają sobie głupie żarty, na przykład pytając o numer do najbliższej pizzerii lub dzwoniąc, bo "zjedli za dużo na obiad".
Nieuzasadnione wywołanie alarmu jest wykroczeniem. Jak czytamy w kodeksie wykroczeń
Art. 66 KW
§ 1. Kto:
1) chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia,
2) umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego
– podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 zł.
§ 2. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 złotych.
Patrząc na zaangażowanie służb i siły, jakie zadysponowane zostały do zgłoszenia przy Prądzyńskiego, odnalezienie zgłaszającego i co najmniej rozmowa wychowawcza byłoby chyba zasadnym rozwiązaniem.
Idiota postawił służby na nogi! Zadzwonił na 112, zgłosił pożar. Na miejscu... cisza i spokój [ZDJĘCIA]
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Matury 2019: Przez całą noc szkół w Ostrołęce i powiecie pilnowali policjanci
Uwaga! Fałszywy „policjant” znów aktywny na naszym terenie
Sprawca fałszywego alarmu bombowego w rękach policji
Rok 2018 w strażackich statystykach. Alarm pożarowy średnio co 24 godziny
Ostrołęka: Alarm pożarowy w bloku przy ulicy Kilińskiego [ZDJĘCIA]
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |