Trzej mężczyźni z południa Polski są poszukiwani przez ostrołęcką prokuraturę w związku ze sprawą zbiorowego gwałtu ze szczególnym okrucieństwem oraz rozboju. Szczegóły sprawy nie są jeszcze ujawniane, podobnie jak - co bardziej zaskakuje - wizerunki podejrzanych.
Listy gończe opublikowane zostały przez ostrołęcką prokuraturę kilkanaście dni temu. Dotyczą trzech mężczyzn poszukiwanych do tej samej sprawy.
Poszukiwani to:
- Arkadiusz Marcin Mazurkiewicz, s. Zbigniewa i Barbary, ur. 9.08.1992 r. w Krakowie. Ostatnio zamieszkały: Bytom, ul. Kopalna 6/4.
- Adrian Krystian Bukiewicz, s. Andrzeja i Agnieszki, ur. 7.10.1997 r. w Bolesławcu. Ostatnio zamieszkały: Bolesławiec, ul. Gdańska 42/2.
- Arkadiusz Marek Glenszczyk, s. Marka i Jolanty, ur. 4.04.1989 r. w Rudzie Śląskiej. Ostatnio zamieszkały: Radzionków, ul. Szczęśliwa 36/4.
Kwalifikacja prawna czynu, jaka dotyczy tych trzech listów gończych, jest niezwykle poważna. Dotyczy zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem dokonanego "wspólnie z inną osobą" oraz rozboju.
Szczegółów sprawy opinia publiczna na razie nie może poznać, gdyż Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce nie udziela obecnie szerszych informacji w ramach trwającego śledztwa. Zapewniono nas, że jeżeli będzie to możliwe, informacja będzie mogła ujrzeć światło dzienne. Należy to zrozumieć, bo sprawa, ze względu na popełniony czyn, ma szczególnie delikatny charakter.
Listy gończe... bez wizerunków
Mimo, że sprawa wygląda bardzo poważnie, listy gończe za Arkadiuszem Mazurkiewiczem, Adrianem Bukiewiczem i Arkadiuszem Glenszczykiem zostały opublikowane przez ostrołęcką prokuraturę bez wizerunków osób poszukiwanych.
Publikacja zdjęć trzech mężczyzn, podejrzewanych przecież o bardzo poważne przestępstwo, mogłaby znacznie ułatwić ich rozpoznanie przez osoby postronne, co mogłoby doprowadzić do ich szybkiego ujęcia. Bez wizerunków jest to niemal niemożliwe - nikt nie ma bowiem wypisanych na czole danych osobowych.
Od kiedy Mazurkiewicz, Bukiewicz i Glenszczyk są poszukiwani i czy jest możliwa publikacja ich wizerunków? - pytamy.
- Podejrzani poszukiwani są od czerwca br., a udostępnienie ich wizerunków jest możliwe po uzyskaniu odpowiednich materiałów ukazujących ich wizerunki z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce - poinformowano nas w prokuraturze.