Szczęśliwy tym razem finał sprawy z fałszywym policjantem, który oszukał seniorkę z naszego regionu na kwotę 20 tysięcy złotych. Oszust zdołał już wypłacić pieniądze przelane przez poszkodowaną, dzięki ustaleniom ostrołęckich policjantów został jednak zatrzymany.
Do ostrołęckiej komendy policji zgłosiła się 66-letnia kobieta, która poinformowała o mundurowych o oszustwie na jej szkodę. Seniorka oświadczyła, że na jej telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta podając się za policjantkę i powiedziała, że pieniądze na jej koncie bankowym są zagrożone. Fałszywa policjantka dodała, że za chwilę zadzwoni do niej prokurator, który udzieli jej wskazówek, co musi zrobić, aby nie stracić gotówki. „Prokurator” polecił 66-latce wykonanie szybkiego przekazu pieniężnego na kwotę prawie 20 tysięcy złotych. Oczywiście zapewnił też kobietę, że po zakończonej policyjnej akcji pieniądze zostaną zwrócone.
Niestety kobieta uwierzyła w zapewnienia fałszywych funkcjonariuszy i przelała gotówkę tzw. „ekspresem pieniężnym”. Od razu po otrzymaniu zgłoszenia w sprawę zaangażowali się policjanci z ostrołęckiego wydziału kryminalnego. Kilka dni temu ustalono mężczyznę, który odebrał z poczty na terenie Warszawy przesłane przez kobietę pieniądze. Okazał się nim 27-letni mieszkaniec stolicy. Mężczyzna został zatrzymany przez ostrołęckich kryminalnych w jednym z mieszkań w Warszawie. Został osadzony w policyjnym areszcie.
- informuje podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Praca procesowa policjantów z ostrołęckiego wydziału dochodzeniowo-śledczego oraz Prokuratury Rejonowej w Ostrołęce pozwoliła na przedstawienie mężczyźnie zarzutu dotyczącego oszustwa. Przestępstwo to jest zagrożone karą do 8 lat więzienia.