Wiceprezydent Ostrołęki Maciej Kleczkowski transmitował dziś na żywo... własne strzyżenie. Jako fryzjerka wystąpiła jego życiowa partnerka, pracownica miejskiej spółki.
Epidemia koronawirusa sprawiła, że zamknięte są salony fryzjerskie, dlatego każdy radzi sobie jak może. Wiceprezydent Ostrołęki Maciej Kleczkowski postanowił pokazać światu, że radzi sobie doskonale nawet bez fryzjera. Strzyżenia osobiście dokonała jego partnerka życiowa Ewelina, która po wyborach samorządowych w 2018 roku znalazła pracę w miejskiej spółce. Sprawne cięcie, szybkie ruchy, chirurgiczna precyzja - i wiceprezydent jak nowy!
Sam Maciej Kleczkowski w czasie epidemii udowodnił już, że jest człowiekiem wielu talentów. Potrafi ułożyć wiersz, jak również zorganizować happening na balkonie. Co prawda popracować jeszcze może nad wypełnianiem oświadczeń majątkowych (za zatajenie prawdy w czterech oświadczeniach został w tym roku skazany - na razie nieprawomocnie), ale nie mamy wątpliwości, że i w tej kwestii można dojśc do perfekcji.
Tymczasem, zobaczcie jak wyglądało strzyżenie wiceprezydenta: