Sąd w Poznaniu rozstrzygnie pozew Enei dotyczący byłych władz spółki w sprawie decyzji o elektrowni węglowej Ostrołęka C. Jak ujawnił prezes Paweł Majewski w dzisiejszej "Rzeczpospolitej", zdecydowała analiza prawna, którą spółka uzyskała w ostatnich dniach grudnia.
Enea dochodzi roszczeń wobec byłych prezesów spółki za podjęcie decyzji o rozpoczęciu prac budowlanych dla elektrowni węglowej Ostrołęka C. W dzisiejszej "Rzeczpospolitej prezes Paweł Majewski wyjaśniał, skąd decyzja o ściganiu poprzedniego zarządu.
- Podjęliśmy jako zarząd decyzję o skierowaniu roszczeń wobec byłych prezesów oraz członków rady nadzorczej, którzy w latach 2018–2019 podejmowali decyzje związane z inwestycją w blok energetyczny Ostrołęka C - wskazał Majewski, dodając:
Pozew został złożony 28 grudnia 2023 roku w Sądzie Okręgowym w Poznaniu. Zgodnie z wytycznymi i zaleceniami NIK zleciliśmy specjalistyczną opinię prawną, która była podstawą do decyzji o roszczeniach, również w zakresie ich wysokości. Opinię i analizę prawną otrzymaliśmy w ostatnich dniach grudnia i z tego wynika termin podjęcia tej decyzji. Zgodnie z oświadczeniem kancelarii nie ma ryzyka przedawnienia roszczeń
Enea chce pozwać byłe władze spółki. Chodzi o elektrownię w Ostrołęce
W planowanym na 30 stycznia 2024 roku porządku obrad nadzwyczajnego walnego zgromadzenia Enei znajduje się projekt uchwały dotyczący Ostrołęki. Enea chce dochodzić roszczeń o naprawienie szkody…
Spółki Enea i Energa w przeszłości współpracowały przy budowie elektrowni węglowej w Ostrołęce. W końcu podjęto decyzję o zaniechaniu budowy bloku węglowego na rzecz jednostki opartej na gazie. Później Enea wycofała się kompletnie z tego projektu w Ostrołęce. Pozostały jednak konsekwencje finansowe, co chce rozwiązać obecny zarząd spółki.
W ramach powództwa Enea dochodzi roszczeń w łącznej wysokości 656.165.462,00 zł.