Edmund Klich, były akredytowany przedstawiciel Polski przy rosyjskiej komisji badającej przyczyny tragedii smoleńskiej, udzielił RMF FM sensacyjnego wywiadu.
- Największym błędem Polski był brak wsparcia grupy działającej w Moskwie przez rząd w Polsce (…) Premier Tusk na drugim spotkaniu powiedział mi: „Myśmy na początku zapomnieli o Smoleńsku”. Rząd skupił się na tragedii, na uroczystościach. Niektóre sprawy być może przegraliśmy, przy lepszym wsparciu ze strony rządu, moglibyśmy dostać więcej informacji - powiedział Edmund Klich w „Kontrwywiadzie” RMF FM.
O swoje pracy w Rosji mówił m.in., że strona polska nie otrzymywała dokumentów, ale „nie nagłaśniano tego, że Rosjanie łamią załącznik trzynasty”. - Nie było wsparcia, były wręcz naciski, kiedy chciałem wyjechać z Moskwy, bo pozostawiony bez tłumacza, wiedziałem już, że nic nie mogę zrobić - tłumaczył. Zastanawia go także milczenie komisji Millera na temat ostatnich doniesień o dwóch wybuchach w samolocie. - Nie wierzę w dwa wybuchy na pokładzie tupolewa, ale to powinna wykluczyć komisja Millera. To oni pracowali przez wiele miesięcy nad tym materiałem. Nie wiem, dlaczego milczą. Zwłaszcza dziś, kiedy coraz większą rolę zaczynają odgrywać teorie spiskowe - zaznaczył Klich. Przyznał, co najważniejsze, że wersja zamachu nie była sprawdzana. - Patrząc na to, co w tej chwili się dzieje, uważam, że to powinno było zostać zbadane - stwierdził.
Edmund Klich przyznał też w RMF FM, że tendencją śledztwa było obciążenie winą pilotów. - Ja piszę o tym w książce właśnie, że miałem wrażenie, jeszcze w Smoleńsku po tym artykule w „Gazecie Wyborczej”, chyba z 19 kwietnia, i po tych telefonach od ministrów, żeby bardzo szybko dostać rozmowy w kabinie, że jest tendencja, żeby pokazać, że piloci zawinili, że piloci są głównymi odpowiedzialnymi. Zresztą to się wpisuje w te SMS-y, o których mówił pan generał Petelicki i innych, że jednak chyba taka koncepcja, że piloci i jakieś tam naciski, to będzie ta najlepsza koncepcja.
Marek Pyza, komentując w portalu wPolityce.pl wypowiedzi Klicha napisał: W normalnych warunkach na najbliższym posiedzeniu Sejmu odbyłoby się głosowanie wniosku o powołanie komisji śledczej. W warunkach większości PO- PSL, jak pokazała sprawa hazardowa, powoływanie komisji śledczych nie ma większego sensu. Nie wyobrażam sobie jednak, by na słowa Edmunda Klicha nie zareagował prokurator.
[źródło: RMF FM / wPolityce.pl / mypis.pl]
Edmund Klich: Była „tendencja, żeby pokazać, że piloci zawinili”
Zobacz również
Edmund Klich został odwołany
Taśmy Edmunda Klicha: Szokujące nagranie rozmowy z szefem MON
Macierewicz: „Donald Tusk nie może trwać w kłamstwie smoleńskim w nieskończoność” [VIDEO]
Nie będzie uchwały ws. zwrotu wraku tupolewa. Kaczyński o stanowisku Tuska: „To jest hańba!”
Polska - Wielki Projekt: „Katastrofa smoleńska. Bilans dwóch lat”
Nasz wywiad z Jackiem Sasinem: „Pewnych kłamstw nie da się dłużej bronić”
W Brukseli o Smoleńsku: „Ta katastrofa coraz bardziej wygląda na zamach” [VIDEO]
Rosjanie zbezcześcili ciała ofiar Smoleńska
Nowe, szokujące fakty na temat Smoleńska
Petelicki: „SMS-a pokazałem bardzo znanemu dziennikarzowi i dwóm osobom ze świata nauki”
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |