Prezydent Paweł Niewiadomski zareagował na odpowiedź, jakiej wiceminister edukacji Izabela Ziętka udzieliła posłance Żanecie Cwalinie-Śliwowskiej (Polska 2050). Po interpelacji posłanki z Ostrołęki, w Liceum Klasycznym im. Jana Pawła II w Ostrołęce wszczęto kontrolę. Ze stanowiska prezydenta wynika, że nie zgadza się on z twierdzeniem wiceminister Ziętki, twierdząc również, że posłanka przekazała w interpelacji nieprawdę.
Przypomnijmy, posłanka z Ostrołęki Żaneta Cwalina-Śliwowska (Polska 2050) napisała interpelację do minister edukacji, opisując przypadek uczennicy z Ostrołęki (z niepełnosprawnością w stopniu umiarkowanym), na którą liceum miało nie otrzymać dotacji. Po piśmie posłanki, w szkole - Liceum Klasycznym im. Jana Pawła II - wszczęto kontrolę, a w odpowiedzi wiceminister edukacji Izabela Ziętka ujawniła jej wyniki, wskazując na nieprawidłowości. Ziętka stwierdziła również w swojej odpowiedzi, że "urząd nie miał podstaw do wstrzymania lub cofnięcia dotacji".
Władze miasta reagują na interpelację posłanki i odpowiedź wiceminister edukacji
- W 2024 roku Izba Administracji Skarbowej z Olsztyna przeprowadziła w Urzędzie Miasta Ostrołęki audyt w zakresie gospodarowania środkami publicznymi obejmującymi część oświatową subwencji ogólnej, w tym wykonywania obowiązków związanych z gromadzeniem danych stanowiących podstawę jej naliczenia na 2020 rok. W wyniku przeprowadzonego audytu stwierdzono nieprawidłowości w przyjęciu uczniów z niepełnosprawnością intelektualną do liceum ogólnokształcącego i w związku z tym Miasto podjęło działania w celu wyeliminowania nieprawidłowości - przypomniał prezydent Ostrołęki Paweł Niewiadomski w stanowisku nadesłanym do naszej redakcji nazwanym "sprostowaniem do artykułu". Dalej napisano w nim:
Po otrzymaniu sprawozdania z audytu Miasto Ostrołęka wystąpiło z pismem do Sekretarza Stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej o zajęcie stanowiska w sprawie uczniów z niepełnosprawnością intelektualną uczących się w liceach i technikach. Zgodnie ze stanowiskiem Ministerstwa Edukacji Narodowej i na podstawie przepisów prawa oświatowego, liceum ogólnokształcące jest szkołą przeznaczoną dla uczniów niepełnosprawnych, ale w normie intelektualnej – załącznik nr 4 do rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 3 kwietnia 2019 r. w sprawie ramowych planów nauczania dla publicznych szkół − „Ramowy plan nauczania dla liceum ogólnokształcącego, w tym liceum ogólnokształcącego specjalnego dla uczniów w normie intelektualnej: niepełnosprawnych, niedostosowanych społecznie oraz zagrożonych niedostosowaniem społecznym”.
- Opierając się na powyższym przepisie, do liceum ogólnokształcącego nie powinien zostać przyjęty uczeń z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym lub głębokim, dlatego Miasto jako organ dotujący wstrzymało wypłatę dotacji na uczniów z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym i znacznym - czytamy.
Prezydent odniósł się też też do dosłownego cytatu z interpelacji posłanki Żanety Cwaliny-Śliwowskiej.
Nieprawdą jest, że Miasto podjęło decyzję cyt.: „o wyznaczeniu miejsca uczennicy w innej placówce oświatowej przeznaczonej dla osób z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym”.
Niewiadomski wskazał, że "Miasto Ostrołęka jest organem dotującym i nie ma uprawnień w zakresie nadzoru pedagogicznego, a tym bardziej nie decyduje o wyborze placówki oświatowej dla uczniów". - Były prowadzone rozmowy z Dyrektorem liceum, których celem było rozwiązanie zaistniałej sytuacji i wsparcie uczennicy.
Władze miasta odniosły się również do odpowiedzi na interpelację Żanety Cwaliny-Śliwowskiej, jakiej udzieliła wiceminister Izabela Ziętka:
W Państwa artykule znalazła się informacja wynikająca z odpowiedzi minister edukacji na Interpelację Pani Posłanki Żanety Cwaliny-Śliwowskiej, dotycząca skreślenia z listy uczniów przez Urząd Miasta Ostrołęka. Miasto Ostrołęka, nie zgadza się z twierdzeniem Pani Wiceminister edukacji Izabeli Ziętka, która podkreśliła, że: „…organ dotujący szkołę (w tym przypadku Urząd Miasta Ostrołęka) nie może dokonać skreślenia z listy uczniów. - _Skreślić ucznia z listy uczniów może jedynie, w drodze decyzji, dyrektor szkoły i tylko w przypadkach określonych w statucie szkoły”, _gdyż taka sytuacja nie miała miejsca. Należy tu zaznaczyć, że to Dyrektor szkoły może zadecydować o przeniesieniu bądź skreśleniu ucznia.
Pismo prezydenta Pawła Niewiadomskiego prezentujemy poniżej w całości.
Wasze opinie
STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
~., 13:15 10-01-2025, 95%
Co to za dziwna szkoła? Czy to nie jej dyrektor "zakapował" do posłanki ?
A może ktoś wyjaśni przekazanie budynku na szpitalnej programem "willa +" ?
~Ostr., 03:59 11-01-2025, 0%
@~.
To raczej ktoś inny chciał zaszkodzić szkole katolickiej .
~Polak, 09:17 11-01-2025, 25%
@~Ostr.
Wszystkie szkoły są katolickie, we wszystkich jest religia prowadzona przez księży katolickich, ale we wszystkich uczniowie mają te same prawa, które każdemu gwarantuje konstytucja RP.
~~, 09:33 11-01-2025, 100%
@~Polak
Zatem, wszystkie szkoły są sportowe bo we wszystkich jest WF
~tępiciel lemingów, 13:02 11-01-2025, -
@~~
Nie. Mylisz pojęcia.
~~, 15:41 11-01-2025, 0%
@~tępiciel lemingów
Nie odzywaj się do mnie, trollu!
~Co to jest ?, 15:00 10-01-2025, 46%
Gdzie są komentarze ? Jozef g. Mógł by się uczyć od POlszewików.
~Aj, 20:38 10-01-2025, 0%
DLOSZENIE? PRAWDĘ GADASZ,OK?
~~, 09:36 11-01-2025, 50%
Nawiązujesz do "prawdy" głoszonej w Republice? Ochłoń i poczytaj paski w tej "prawdziwej" telewizji.
~~, 09:37 11-01-2025, 100%
@~~
Gołębie serca mają ci redaktorzy i koszykarze.
~Bartek, 15:27 10-01-2025, 67%
Pamiętam okres przedwyborczy gdzie mieszkańcy Ostrołęki narzekali na Łukasza Kulika, dziś Ci ludzie sami twierdzą, że dalej chcieli bym narzekać. Niestety trudno nie przyznać racji. Kadencja długa nie jest, błędy szybko można naprawić.
~Olo, 17:44 10-01-2025, 43%
@~Bartek
Chyba mózg zgubiles
~Olo, 17:46 10-01-2025, 50%
@~Bartek
Mózg chyba poszedł na spacer!!
~km, 23:03 10-01-2025, 67%
@~Bartek
A od kiedy to Prezydenci Miast uczestniczą w studniówkach???
Tak ,jak w ubiegłą sobotę?!?
~Maciek, 11:34 11-01-2025, 50%
@~km
Jak dostają zaproszenie to idą. A co zakaz jest
~Jan, 17:10 10-01-2025, 34%
Jest ustawa proszę czytać.
~Aaa, 18:24 10-01-2025, 100%
No to skoro UCZEN NIE POWINIEN ZOSTAC PRZYJETY, jak to wynika z kontroli czy tam audytu, to dlaczego został przyjęty? To chyba nie wina rodzicow bo oni mogli nie wiedzieć ale dyrektor szkoły i urząd Miasta powinien to wiedziec! Niekompetencja!
~obserwator, 21:30 10-01-2025, 74%
@~Aaa
Zastanawiam się, jak pracowała komisja rekrutacyjna w szkole, że przyjęła do liceum osobę upośledzoną w stopniu umiarkowanym. A jaki plan ramowy przyjąć dla tej uczennicy ? A jakie przedmioty miała ona w szkole podstawowej? Przecież uczniowie z tą niepełnosprawnością maja inne zajęcia niż uczniowie w normie intelektualne. Prezydent miał rację nie dając dotacji.
~Obserwowany, 21:48 10-01-2025, 70%
@~obserwator
Nauki nie powinno się odmawiać nikomu nie ważne na jakim poziomie się jest bo potem ma się głupie społeczeństwo czyli pracowników czy małżonków i Rodziców.
~~, 09:40 11-01-2025, 100%
@~obserwator
Co to jest plan ramowy dla uczennicy?
~Meg, 10:23 11-01-2025, 100%
@~Obserwowany
Nikt nikomu nie odmawia prawa do nauki. Chodzi o to, że uczeń z niepełnosprawnością intelektualną nie jest w stanie opanować takiego materiału, jaki jest przewidziany dla uczniów w normie intelektualnej. Nie opanuje go nawet jeśli będzie miał nauczyciela współorganizująego, szereg zajęć terapeutycznych i innych dostosowań. Uczniowie z niepełnosprawnością intelektualną mają inną podstawę programową że względu właśnie na ograniczenia intelektualne. Nie ukrywam, że jako pedagog specjalny pracujący z dziećmi z niepełnosprawnością, chciałabym zobaczyć, jak wyglądało uczestnictwo tych uczniów na lekcji matematyki czy innych przedmiotów ścisłych. Moim zdaniem te dzieci marnują czas w tej szkole i jest to dla nich niekorzystne.
Ta sprawa ma też drugą stronę medalu. Podejrzewam, że to rodzice naciskali dyrekcję szkoły, aby te dzieci zostały przyjęte, ponieważ dla wielu rodziców to wstyd, że dziecko chodzi do szkoły specjalnej. Więc nawet kosztem dobra dziecka na siłę zapisują je do szkół ogólnodostępnych, gdzie dziecko nic nie korzysta, ale rodzic jest zadowolony.
Niestety takie mamy prawo, że rodzic może zapisać dziecko niepełnosprawne, do jakiej chce szkoły, a wtedy szkoła musi stawać na rzęsach, żeby temu dziecku jakoś pomóc, co w przypadku głębszej niepełnosprawności często jest niemożliwe w warunkach szkoły ogólnodostępnej.
~Meg, 10:27 11-01-2025, 80%
@~obserwator
W innym artykule było napisane, że miała m.in. funkcjonowanie w środowisku i na koniec szkoły podstawowej wydano jej ocenę opisową. Taki przedmiot jest w szkole specjalnej.
~do Meg, 12:29 11-01-2025, 100%
Jedynie Meg ma rację jako komentujący. Dokładnie tak jest, tylko większość osób jest laikami w tej kwestii i po prostu nie wie, a wypowiada się nader chętnie.
~~, 15:45 11-01-2025, -
@~do Meg
W każdej kwestii wypowiadam się chętnie bo jestem wioskową mądralą - expertem Internetu
~,, 12:31 11-01-2025, -
Przedmiot: Funkcjonowanie osobiste i społeczne jest również w klasach integracyjnych w szkołach masowych, a nie tylko w specjalnych
~Meg, 12:49 11-01-2025, 100%
@~,
To chyba pod warunkiem, że uczeń ma indywidualna ścieżkę kształcenia i razem z klasą uczestniczy w takich "lżejszych" przedmiotach typu wf, plastyka, muzyka, natomiast nie uczestniczy w matematyce, języku polskim, biologii, chemii itp, tylko ma w tym czasie indywidualne zajęcia z pedagogiem specjalnym. Znam taki przypadek, więc rzeczywiście mogło tak być, że ta dziewczynka chodziła do szkoły lub klasy integracyjnej. Nie zmienia to faktu, że jeśli miała taki przedmiot, to tylko dlatego że jej niepełnosprawność intelektualna w stopniu umiarkowanym nie pozwalała jej na uczestniczenie w "normalnych" lekcjach, bo po prostu zakres materiału był poza zasięgiem jej możliwości psychofizycznych i intelektualnych. I to jest właśnie taką sytuacja, że dyrektor szkoły musi zapewnić dziecku edukację na jego poziomie, bo rodzic ma prawo zapisać dziecko do jakiej szkoły chce.
~Meg, 12:59 11-01-2025, 100%
@~,
To fragment artykułu " Kontrola w ostrołęckiej szkole..."
Na świadectwie ukończenia przez uczennicę szkoły podstawowej, w części „wyniki klasyfikacji końcowej” zamieszczono oceny opisowe zachowania, religii oraz zajęć edukacyjnych, takich jak: funkcjonowanie osobiste i społeczne, zajęcia rozwijające komunikowanie się, zajęcia rozwijające komunikatywność, wychowanie fizyczne.
Tak naprawdę, to nie ma znaczenie, gdzie ta dziewczynka chodziła to szkoły, czy to była specjalna, czy integracyjna. Przedmioty/ zajęcia, w których uczestniczyła, są typowe dla uczniów z głębszą niepełnosprawnością i są dostosowane do ich możliwości intelektualnych. Celem takich przedmiotów jest przystosowanie ucznia do w miarę samodzielnego życia, a nie wyszkolenie go na przyszłego lekarza czy inżyniera.
~Pozdrawiam, 13:09 11-01-2025, 100%
Nie mogę doczytać, jakich pozdrowień użył na końcu swojego pisma Niewiadomski, czy tam jest zamiast "Z poważaniem", "Z pozdrowieniami" - "Akceptuję"? :-D
~Meg, 13:30 11-01-2025, 100%
@~Pozdrawiam
Też mi wygląda na "Akceptuję". Może ktoś inny napisał to pismo, a pan prezydent zaakceptował i podpisał.
~do Meg, 13:53 11-01-2025, 34%
Uczeń może fizycznie być na jakimkolwiek przedmiocie, ale w nim nie uczestniczy, tylko pracuje z nauczycielem współorganizującym zajęcia i realizuje swoje przedmioty np. funkcjonowanie. Nie musi to być wcale indywidualna ścieżka kształcenia. Nie piszmy rzeczy nieprawdziwych i takich, które nie istnieją.
~Meg, 14:08 11-01-2025, 50%
@~do Meg
Tak z ciekawości, jak to wygląda w praktyce? Uczniowie uczą się chemii, a uczeń z niepełnosprawnością w tym czasie siedzi w tej samej klasie i realizuje inny przedmiot? Jedni drugim nie przeszkadzają, nie rozprasza to ani jednych ani drugich? Jaki to ma sens? Może to wynika z braków lokalowych i po prostu nie ma gabinetu, żeby ten uczeń z niepełnosprawnością mógł w spokoju skupić się na swoich zajęciach.
~Meg, 14:14 11-01-2025, 50%
@~do Meg
Nic nieprawdziwego nie napisałam. Akurat przypadek, który opisałam, ma miejsce.
Natomiast to, co Pan/Pani opisała wynika raczej z tego, że szkoła ma obowiązek zapewnić uczniowi niepełnosprawnemu edukację i robi co może, by się z tego wywiązać, nawet jeśli zajęcia są prowadzone równolegle w jednej klasie, co nie jest korzystne ani dla jednych ani dla drugich. Czym innym jest wspomaganie ucznia w zakresie przedmiotu, w którym uczestniczy, a czym innym prowadzenie zupełnie innych zajęć w czasie, gdy inni uczniowie uczą się czegoś zupełnie innego.
~,, 15:03 11-01-2025, 75%
Ale tak jest. Dlatego takie klasy nazywają się integracyjne. Odsyłam do przepisów organizacji takich klas
~Meg, 15:12 11-01-2025, 60%
@~,
W klasach integracyjnych uczniowie z niepełnosprawnością realizują ten sam program, co ich uczniowie w normie intelektualnej, tyle że mają wsparcie nauczyciela współorganizująego. Natomiast przykład podany wyżej mówi o tym, że uczeń z niepełnosprawnością jest np. na lekcji chemii, a realizuje inny przedmiot np. Funkcjonowanie w środowisku. To zupełnie co innego.
~Ferdousi, 16:02 11-01-2025, 34%
Do "Meg". Ja sprawy nie znałem tylko "wyczaiłem" że to pewnie o to chodzi i chyba raczej miałem racje. W poprzednim komentarzu zostałem zwyzywany od psychicznie chorych ( za stanowisko w tej sprawie jak mniej więcej Pani ma). Ale to tak lewactwo ma. Że oni...dobrość to wymuszają na całym społeczeństwie ale sami od siebie to nie chcą zacząć. Najlepszy przykład to ten z emigrantami. Niech taki lewak przyjmie na swój koszt do domu z 10 emigrantów ( nie tam za żadne 40 zł dziennie). Dom mu zasrają raz dwa i skończy się "dobroczynność". Tak samo i tutaj:lewactwo wpycha niepełnosprawne dzieci między normalne a sami posyłają swoje dzieci do różnych Harwardów bez dzieci niepełnosprawnych. Ludzie są różni i tego nic nie zmieni. Ja uważam że w szkołach nie powinno być np. muzyki i plastyki. Ja ani słuchu muzycznego ani talentu do rysowania nie miałem i pamiętam jaka to męczarnia dla mnie była uczestniczyć w lekcjach muzyki czy plastyki.
~Apud, 19:22 11-01-2025, 100%
@~Ferdousi
Ciekawy tok rozumowania... Jak ktoś się męczy na matematyce, to nie powinno być jej w szkole?
~Ferdousi, 12:28 12-01-2025, -
@~Apud
Akurat do matematyki trochę talentu mam a jak! 20 lat temu nie umiałem śpiewać i rysować tak i teraz nie umiem śpiewać i rysować.
Serwis eOstroleka.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.