Od 1 stycznia 2021 r. Mazowsze ma zostać podzielone nie na 5 jak dotychczas, a tylko na 3 rejony operacyjne. Wojewoda mazowiecki planuje likwidację rejonów obsługiwanych obecnie m.in. przez ostrołęcki Meditrans. Dla mieszkańców subregionu ostrołęckiego oznacza to jedno – o wysłaniu karetki decydować będzie dyspozytor z Siedlec. Takiemu rozwiązaniu sprzeciwiają się radni województwa mazowieckiego.
Wprowadzenie takiego rozwiązania nie ma żadnego uzasadnienia w aktualnych potrzebach systemu.
Zlikwidowanie dwóch z pięciu rejonów operacyjnych wywoła niepotrzebny w obecnej sytuacji epidemiologicznej kraju chaos i jest zagrożeniem dla zabezpieczenia potrzeb zdrowotnych mieszkańców Mazowsza. Ponadto, scentralizowanie dużej liczby osób, w tym dyspozytorów i personelu medycznego, w czasie pandemii znacząco zwiększa zagrożenie epidemiczne. Wyłączenie dużej dyspozytorni np. z powodu kwarantanny personelu lub dekontaminacji dyspozytorni może zagrozić prawidłowemu działaniu systemu ratownictwa medycznego.
- mówi Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego.
Obecnie na Mazowszu działa 5 rejonów operacyjnych obsługiwanych przez 5 dyspozytorni medycznych zlokalizowanych w: Warszawie, Płocku, Siedlcach, Ostrołęce i Radomiu. Podział ten jest dostosowany do aktualnych potrzeb zdrowotnych mieszkańców regionu.
Zgodnie z przedstawionymi przez wojewodę mazowieckiego założeniami reorganizacji od 1 stycznia 2021 r. zlikwidowane mają być dwa rejony – 14/05 obsługiwany przez Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej MEDITRANS OSTROŁĘKA Stacja Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Ostrołęce oraz rejon 14/02 obsługiwany przez Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Płocku. W rezultacie ostrołęcki Meditrans zostanie połączony z Rejonem Operacyjnym 14/04 dotychczas obsługiwanym przez Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej „RM MEDITRANS” Stację Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Siedlcach. Oznacza to, że o wysłaniu karetki na terenie 6 powiatów: makowskiego, ostrołęckiego, ostrowskiego, przasnyskiego, pułtuskiego, wyszkowskiego i miasto Ostrołęka decydować będzie dyspozytor z Siedlec.
Zdaniem Mirosława Dąbkowskiego dyrektora SP ZOZ Meditrans Ostrołęka koncepcja tworzenia dyspozytorni na poziomie wojewódzkim nie jest poparta żadnymi racjonalnymi przesłankami.
– Co więcej urząd wojewódzki nie posiada ani pracowników ani odpowiedniego zaplecza technicznego, które są potrzebne do utworzenia własnej dyspozytorni. Obecnie funkcjonująca infrastruktura to efekt działań stacji pogotowia i ich organów założycielskich. Tym bardziej proponowany przez wojewodę termin jest zbyt krótki na podjęcie prac zmierzających do wprowadzenia tak istotnych zmian w systemie Państwowego Ratownictwa Medycznego, w tym zespolenia łączności radiowej w województwie. Trzeba się też liczyć z redukcją zatrudnienia wykwalifikowanych pracowników dyspozytorni medycznych.
- mówi dyrektor Dąbkowski.
Zdaniem Mirosława Augustyniaka radnego województwa mazowieckiego, tego typu zmiany stanowią realne zagrożenie dla życia i zdrowia naszych mieszkańców.
– Dyspozytorzy z Ostrołęki bardzo dobrze znają topografię miasta i okolicznych miejscowości, a to odgrywa kluczową rolę w kierowaniu karetki do pacjenta. Gwarantuje sprawny i szybki dojazd medyków na miejsce. Dlatego uważam, że przeniesienie dyspozytorni do Siedlec absolutnie mija się z celem.
- mówi radny Augustyniak.
Radni województwa mazowieckiego w przyjętym podczas ostatniego posiedzenia Sejmiku Województwa Mazowieckiego stanowisku apelują o pozostawienie dotychczasowych pięciu dyspozytorni medycznych i odłożenie wszelkich zmian w zakresie funkcjonowania systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego do czasu ustabilizowania sytuacji zdrowotnej związanej z COVID 19. Radny Krzysztof Grzegorz Strzałkowski, przewodniczący Koalicji Obywatelskiej w Sejmiku Województwa Mazowieckiego zauważa też, że proponowana przez wojewodę reorganizacja systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego to już kolejna po pomyśle podziału województwa „antyreforma” wprowadzana przez partię rządzącą.
– To cios wymierzony w działania samorządu Mazowsza wspierające zrównoważony rozwoju regionu. Nie ma na to naszej zgody!
- mówi radny Strzałkowski.