Ponad 1700 litrów zacieru i około 300 litrów gotowego już alkoholu znaleziono w dwóch nielegalnie funkcjonujących rozlewniach na terenie powiatu ostrołęckiego. Do spraw zatrzymano dwie osoby w wieku 28 i 60 lat.
Pierwszą z nielegalnie działających rozlewni trudniącą się produkcją alkoholu bez polskich znaków akcyzy „prowadził” 28-latek. Na posesji, w której funkcjonowała bimbrownia funkcjonariusze ostrołęckiej policji ujawnili i zabezpieczyli linie produkcyjną, 25 litrów gotowego alkoholu oraz 315 litrów tzw. zacieru który znajdował się w butelkach oraz beczkach różnej pojemności.
Druga z bimbrowni działająca na znacznie większą skalę należała do 60-letniego mężczyzny.
W trakcie czynności pod tym adresem policjanci zabezpieczyli 14 beczek wypełnionych destylatem, czyli około 1400 litrów zacieru oraz 240 litrów gotowego alkoholu. Dodatkowo zabezpieczono instalację do jego produkcji, a także dużą ilość półproduktów służących do jego produktów takich jak cukier, drożdże, syropy, a nawet etykiety na butelki.
- informuje podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Oprócz produkcji nielegalnego alkoholu 60-latek dodatkowo kradł prąd przez wykonane samodzielnie przyłącze do linii zasilającej dom
- Na miejsce wezwano pracowników zakładu energetycznego, którzy potwierdzili nielegalny pobór prądu – dodaje podkomisarz Żerański.
Obydwaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty z art. 12a Ustawy o Wyrobie Alkoholu Etylowego oraz Wytwarzaniu Wyrobów Tytoniowych i przyznali się do ich popełnienia.
Zgodnie z kodeksem karno-skarbowym mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności do lat 3 oraz wysoka grzywna. Dodatkowo starszy z mężczyzn odpowie także za nielegalny pobór prądu.