Rodząca kobieta na czas mogła trafić do szpitala w Ostrołęce dzięki pomocy policjantów, którzy podjęli się eskortowania auta prowadzonego przez mężczyznę, który wiózł swoją żonę. Eskorta odbywała się po drodze krajowej nr 61.
Wczoraj przed południem, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łomży, jadąc przez jedną z miejscowości w gminie Miastkowo, zauważyli stojącego obok samochodu mężczyznę, który machał ręką w sposób zwracający uwagę. Natychmiast zawrócili, aby zapytać czy nie potrzebuje pomocy.
Okazało się, że przewoził on rodzącą żonę, jednak ze względu na bardzo zaawansowaną fazę porodu, nie wie czy będzie w stanie dojechać do szpitala w Ostrołęce. Mundurowi uzyskali też informację, że wezwana już została karetka pogotowia. Widząc, że sytuacja jest bardzo poważna i liczy się każda minuta, natychmiast podjęli decyzję o rozpoczęciu pilotażu. Włączyli w radiowozie sygnały świetlne i dźwiękowe i ruszyli w kierunku szpitala. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów drogą krajową nr 61, już na terenie powiatu ostrołęckiego, spotkali się z jadącym w ich kierunku Zespołem Ratownictwa Medycznego. Policjanci pomogli bezpiecznie przejść kobiecie do samochodu specjalistów medycznych i na tym zakończyli swoją nietypową interwencję
- informuje Komenda Miejska Policji w Łomży.
Szpital w Łomży nie przyjmuje obecnie kobiet w ciąży, gdyż jest jednoimiennym szpitalem zakaźnym do walki z koronawirusem. Od początku epidemii wiele rodzących pań z Łomży i okolic przyjeżdżało do Ostrołęki. Jednak od 1 czerwca w szpitalu jednoimiennym w Łomży zacznie się stopniowy powrót do przyjmowania wszystkich pacjentów, z zachowaniem gotowości do leczenia pacjentów z koronawirusem.