Mieszkańcy miejscowości Kruki w gminie Olszewo-Borki mogą odetchnąć z ulgą – szybciej niż przewidywano przywrócono przejezdność drogi prowadzącej przez drewniany most nad rzeką Omulew. Prace naprawcze zakończono już 16 kwietnia, choć pierwotnie zakładano, że potrwają aż do 18 kwietnia.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło we wtorek, 8 kwietnia w godzinach wieczornych. W wyniku celowego podpalenia przez nieznaną osobę lub grupę osób, doszło do pożaru, który poważnie uszkodził przepust wodny biegnący pod drogą w Krukach. W wyniku wysokiej temperatury stopiła się karbowana rura stanowiąca konstrukcję przepustu, nawierzchnia została zniszczona, a w jezdni pojawiły się duże ubytki, znacznie ograniczając jej nośność. Z uwagi na bezpieczeństwo użytkowników, droga została natychmiast zamknięta, odcinając mieszkańcom dostęp do jedynego w tej części gminy przejazdu przez rzekę.

Dramat w Krukach: tajemnicze ognisko niemal odcina wieś od świata! [ZDJĘCIA]
Z pozoru spokojny wieczór w niewielkiej miejscowości Kruki przerodził się w prawdziwy koszmar komunikacyjny. Ktoś, kierowany skrajną nieodpowiedzialnością — albo wręcz głupotą — podłożył ogień w…
Na szczęście reakcja lokalnych władz była błyskawiczna. Wójt gminy Olszewo-Borki Krzysztof Grala niezwłocznie przystąpił do działań naprawczych, zlecając odbudowę zniszczonego odcinka. Naprawę powierzono firmie Domost z Małkini Górnej, która miała za zadanie wykonać prace w ekspresowym tempie. I udało się – wykonawca wzorowo wywiązał się z zadania, a droga została oddana do użytku już 16 kwietnia.
Obecnie jedynym otwartym pytaniem pozostaje ustalenie sprawców podpalenia. Nad tym intensywnie pracują funkcjonariusze ostrołęckiej policji. Mieszkańcy liczą, że winni zostaną szybko zidentyfikowani i pociągnięci do odpowiedzialności.
Choć sytuacja była poważna, dzięki szybkiemu działaniu i zaangażowaniu wielu osób udało się uniknąć dłuższej izolacji komunikacyjnej Kruków i powrócić do codziennego funkcjonowania.