Ta przejażdżka motocyklem okazała się bardzo kosztowna. Wysoki mandat, punkty karne i zatrzymane “prawko” powinny skłonić kierującego do refleksji czy było warto.
Do incydentu z udziałem motocyklisty doszło w środę na ulicy Ostrowskiej w Ostrołęce. To w tym miejscu kierujący jednośladem rozpędził się do 115 km/h przy ograniczeniu w tym miejscu do 50 km/h.
Mundurowi zatrzymali motocykl do kontroli, za jego „kierownicą” siedział mieszkaniec powiatu ostrowskiego. W związku z powyższym zatrzymano mu prawo jazdy. Za swoją niebezpieczną jazdę został także ukarany mandatem karnym w wysokości 2000 złotych, a do jego konta kierowcy dopisano 14 punktów karnych.
- informuje nadkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.