Zdelegalizować islam, tak jak ma to miejsce w sąsiedniej Słowacji - apeluje Marcin Prus, były siatkarz reprezentacji Polski, a obecnie znany komentator sportowy. W swoim apelu na Facebooku podkreślił, że chce spokoju w kraju.
- Udostępnić i walczyć. Czemu zawsze musimy być na końcu z decyzjami, a nie na początku - grzmi Marcin Prus na swoim profilu na Facebooku. Byłego siatkarza, a obecnie komentatora sportowego zdenerwował kolejny krwawy zamach w Berlinie, w którym życie stracił polski kierowca ciężarówki Łukasz Urban. Prus podał przykład sąsiedniej Słowacji, która poradziła sobie z islamem.
Wprowadzono tam bowiem przepis, który mówi, że religię w kraju uznaje się wtedy gdy posiada ona minimum 50 tysięcy wyznawców, a nie 20 tysięcy jak było to wcześniej. Projekt ustawy, który poparty został przez parlamentarną większość, zabrania także dotacji dla muzułmańskich organizacji i prowadzenia islamskich szkół. W Słowacji nie ma żadnego meczetu, a zbyt mała liczba muzułmanów (5 tysięcy) powoduje, że islam nie jest uznawany za religię. Muzułmanie muszą więc modlić się w domach, gdyż skoro islam nie jest uznawany za religię to nie może powstać tam żaden meczet.
To jednak nie koniec. W dalszej kolejności Słowacja chce wprowadzić zakaz noszenia muzułmańskich strojów. - W naszym kraju nie ma miejsca dla islamu - podkreślają politycy Słowackiej Partii Narodowej. O podobne działania w Polsce apeluje Marcin Prus. Obecnie niektórzy politycy są jednak bardziej zajęci okupowaniem mównicy i robieniem sobie zdjęć iphone'ami niż poważnymi sprawami bezpieczeństwa kraju. A przecież pierwszą ofiarę zbrodniczej ideologii już mamy - 19 grudnia w zamachu w Berlinie zginął Łukasz Urban, kierowca porwanej ciężarówki. Może to już czas na zmiany? Zachęcamy do dyskusji w komentarzach.
Delegalizacja islamu w Polsce? "Do roboty parlamentarzyści"
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |