Czy to już koniec rodzinnej gehenny? Andrzej M. był już skazany, znów jest podejrzany

Prokuratura nadzoruje postępowanie przygotowawcze przeciwko Andrzejowi M., podejrzanego o znęcanie się nad rodziną, wobec którego stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Andrzej M. już wcześniej był skazywany za znęcanie się nad rodziną.

- W toku postępowania ustalono, że podejrzany Andrzej M. w okresie od 13 do 23 grudnia 2019r. w Broku znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoimi najbliższymi, w tym nad małoletnimi dziećmi. Andrzej M. wszczynał awantury domowe niezależnie od tego czy był trzeźwy, czy był pod wpływem działania alkoholu. Wyzywał rodzinę słowami wulgarnymi i obelżywymi. Groził im uszkodzeniem ciała i pozbawieniem życia, wyganiał z domu, budził w nocy. Nadto w dniu 23 grudnia 2019 roku szarpał i dusił swoją małoletnią córkę Wiktorię - informuje Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce.

Podejrzany Andrzej M. podczas przesłuchania w Prokuraturze Rejonowej w Ostrowi Mazowieckiej nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Złożył odmienne wyjaśnienia od poczynionych ustaleń.

Jest to kolejne postępowanie dotyczące znęcania się nad rodziną prowadzone przeciwko Andrzejowi M. Prokuratura Rejonowa w Ostrowi Mazowieckiej już dwukrotnie oskarżyła Andrzeja M. o znęcanie się nad rodziną. Jedno z postępowań zostało zakończone wydaniem przez Sąd Rejonowy w Ostrowi Mazowieckiej wyroku skazującego Andrzeja M. za znęcanie się nad członkami rodziny w okresie miesiąca sierpnia 2019 roku. Wyrok zapadł w dniu 12 grudnia 2019 roku i jest prawomocny.

Postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Ostrowi Mazowieckiej.