eOstroleka.pl
Powiat ostrołecki,

Czartoryski i Mamątow na spotkaniu z wyborcami: „Porozmawiamy o tym, o czym nie usłyszy się w telewizji” (ZDJĘCIA)

REKLAMA
zdjecie 480
fot. J. Pychfot. J. Pych
REKLAMA
Wybory parlamentarne 2011: W sobotę, w Daniszewie (gm. Rzekuń), poseł PiS Arkadiusz Czartoryski i Roberta Mamątow, kandydata na senatora tej partii, spotkali się z mieszkańcami wsi.

- Przyjechaliśmy żeby porozmawiać o tym, o czym nie usłyszy się w telewizji - rozpoczął poseł Czartoryski. - Często, gdy w Sejmie rozmawiamy o rzeczach naprawdę ważnych, nie ma na sali nawet jednego zainteresowanego dziennikarza.

Jako przykład poseł przytoczył debatę, na której rozmawiano o priorytetach polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Długa i burzliwa dyskusja, podczas której Prawo i Sprawiedliwość proponowało, aby podczas prezydencji zająć się wyrównaniem dopłat dla rolników oraz polityką prorodzinną, nie została wyemitowana przez żadną stacje telewizyjną ani opisana przez żadną gazetę. Jak zaznaczył, priorytety zostały określone „po cichu”.

Poseł zarzucał też obecnemu rządowi, że nie chce się on walczyć o wyrównanie dopłat dla rolników

- Minister Sawicki jest bardzo lubiany w Brukseli, bo niczego od nich nie wymaga i na wszystko się zgadza - mówił parlamentarzysta PiS. - My chcemy walczyć o wyrównanie dopłat. Bo jeżeli polski rolnik dostaje tylko 190 euro do hektara ziemi, podczas gdy Belgowie czy Holendrzy dostają około 500 czy 600 euro, to chyba coś jest nie tak?

Kolejną poruszoną na spotkaniu kwestią było zadłużenie kraju. Poseł opowiadał o tym, że często słyszymy, iż Polska bardzo dobrze radzi sobie podczas kryzysu. Jak mówił Czartoryski, prawda jest jednak nieco inna, bo za rządów premiera Tuska Polska została zadłużona bardziej, niż za czasów Edwarda Gierka. Obecne zadłużenie kraju wynosi ponad 800 miliardów złotych. Polska jest w najgorszej sytuacji od 1989 r.

- Tak duże zadłużenie sprawiło, że rząd zaczyna wszystko wyprzedawać. Pieniądze z prywatyzacji nie idą jednak na rozwój tylko na spłatę długu - tłumaczył parlamentarzysta.

Jako przykład „złej prywatyzacji” Czartoryski podał się przypadek ostrołęckiego PKS. Według posła, od momentu sprywatyzowania spółki, zaczęło się w niej dziać wyjątkowo źle. Pracowników chciano zatrudniać na 3/4 etatu, dodatkowo właściciel zakupił „nowoczesny tabor”, który okazał się złomem.

- Jeśli ktoś z państwa hoduje świnki, to powiem, że nawet świnek nie chcieliby państwo w takich autobusach wozić - komentował sytuację Arkadiusz Czartoryski.

Jednym z najważniejszych według posła problemów, który jak najszybciej należy rozwiązać, to znalezienie sposobu na to, aby zatrzymać w kraju młodych i wykształconych ludzi.

- Dzisiaj mamy taką sytuację, że w telewizji premier przedstawiany jest jako premier sukcesu. Tymczasem dramatem jest, że młodzi, wykształceni ludzie nie mogą znaleźć pracy, wyjeżdżają za granicę i tam zakładają rodziny - mówił poseł.

Spotkanie podsumował Robert Mamątow słowami:

- Te wybory są ważne dlatego, żeby państwa dzieci i wnucząt nie zapytano kiedyś: „Czemu pozwoliliście doprowadzić kraj do takiego stanu?”


J. Pych
Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×