Biskup pomocniczy naszej diecezji łomżyńskiej Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych, od lat orędownik życia w trzeźwości, kolejny raz zaapelował do Polaków o to, by nie nadużywać alkoholu. Skomentował też alkoholowy skandal w piłkarskiej kadrze Polski do lat 17.
Bp Bronakowski: Upijanie się jest grzechem!
"Tak istotne jest zerwanie z niechlubną tradycją wychwalania pijaństwa w piosenkach śpiewanych przy okazji spotkań towarzyskich. Wiele z nich poniża godność człowieka jako dziecka Bożego, obraża Boga. Ktoś może powiedzieć, że różne piosenki i przyśpiewki pijackie to tylko niegroźna zabawa, to żart. Zastanówmy się, czy słowa Pana Jezusa, że z każdego słowa zdamy sprawę przed Bogiem, nie obowiązują nas chrześcijan także podczas zabawy?" - pytał biskup Tadeusz Bronakowski w nagraniu dla Telewizji Trwam.
Dalej, biskup pomocniczy naszej diecezji i orędownik życia w trzeźwości, wskazywał:
Przecież upijanie się czy nakłanianie innych do upicia się jest w świetle Słowa Bożego grzechem. Nie miejmy w tym udziału. Tutaj potrzeba naszej odwagi i determinacji, aby tworzyć radosną atmosferę bez stawiania alkoholu, aby inni mogli przekonać się, że to nie alkohol jest źródłem prawdziwej radości, ale przyjaźń z innymi i życzliwość wobec drugich zakorzeniona w Bogu. Postawmy na rozwój trzeźwej, abstynenckiej kultury codziennego życia, w tym rozrywki, zabawy, spotkań rodzinnych i w gronie przyjaciół. Tylko tak możemy budować kulturę piękną i dobra.
Alkoholowy skandal w piłkarskiej kadrze. Biskup zabrał głos
Biskup przypomniał, że niedawno serwisy informacyjne podały wiadomość o skandalu alkoholowym w reprezentacji Polski w piłce nożnej do lat 17 podczas przygotowań do Mistrzostw Świata.
- Ta informacja, jak wiele innych przypadków, powinna skłonić wszystkich odpowiedzialnych za wychowanie młodych sportowców i za promowanie sportu w naszej ojczyźnie do refleksji nad szkodliwością reklamy alkoholu w przestrzeni publicznej, a zwłaszcza nad szkodliwością wiązania jej ze sportem - powiedział bp Bronakowski, dodając:
Kolejny raz trzeba także zadać pytanie o obecność napojów alkoholowych na stadionach, w czasie imprez sportowych. Przecież wśród kibiców tak wielu jest młodych ludzi, często nieletnich. Oni uczą się, że bez alkoholu nie ma dobrego kibicowania ani świętowania zwycięstwa lub radzenia sobie z porażkami. Czy nie jest to zła szkoła traktowania alkoholu jako czegoś koniecznego do życia? Tymczasem, sport ma uczyć zdrowego stylu życia, a wiemy z badań, że alkohol wywiera szkodliwy wpływ na zdrowie człowieka we wszystkich jego wymiarach.