Ostatniej doby policjanci w całym kraju skontrolowali prawie 142 tys. osób poddanych przymusowej kwarantannie; w ok. 800 przypadkach stwierdzono uchybienia kwalifikujące się do ukarania – poinformował we wtorek PAP rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka.
Z informacji przekazanej przez KGP wynika, że ostatniej doby policjanci sprawdzili prawie 142 tys. osób poddanych przymusowej kwarantannie. Policja zwraca uwagę, że jest to pierwszy dzień od początku podjętych działań, kiedy liczba osób poddanych przymusowej kwarantannie się zmniejszyła.
"Wynika to zapewne z upływu dwóch tygodni od kumulacji powrotów do kraju z zagranicy" - ocenił rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka.
Ciarka zaznaczył, że podczas kontroli, w około 800 przypadkach policjanci stwierdzili uchybienia, które w ocenie funkcjonariuszy kwalifikują się do ukarania.
Dodał, że policjanci otrzymali również ponad 100 próśb o pomoc, m.in. w sprawie zakupu żywności, wyniesienia śmieci z domu, czy wysłania przesyłki.
"Osoby, które naruszają prawo i unikają kwarantanny muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami, podobnie jak osoby gromadzące się w większej liczbie niż dwie" - ostrzegł Ciarka.
Rzecznik dodał, że sytuacje takie zdarzają się przeważnie w dużych miastach, jednak - jak zaznaczył - sytuację tę ograniczyło ostatnie pogorszenie się pogody.
Kwarantanna nakładana jest na osoby zdrowe, które miały styczność z osobami zakażonymi lub podejrzanymi o zakażenie koronawirusem. Trwa 14 dni. W jej czasie nie wolno opuszczać miejsca zamieszkania.
W związku z wprowadzeniem stanu epidemii zapowiedziano zwiększenie kar za nieprzestrzeganie zasad kwarantanny z 5 do 30 tys. zł. Wprowadzono również mechanizm śledzenia, czy dana osoba przebywa w domu.