eOstroleka.pl
Polska,

41 lat temu bracia Kowalczykowie wysadzili aulę WSP w Opolu

REKLAMA
zdjecie 480
Bracia Kowalczykowie podczas odsłonięcia poświęconej im tablicy (fot. solidarnosc.org.pl) Bracia Kowalczykowie podczas odsłonięcia poświęconej im tablicy (fot. solidarnosc.org.pl)
REKLAMA

W sobotę, 6 października, mija 41 lat od ważnego momentu w historii polskiej walki o zrzucenie komunistycznego jarzma. Wysadzenie w powietrze auli opolskiej WSP uniemożliwiło uhonorowanie odznaczeniami i nagrodami milicjantów, którzy szczególnie wyróżnili się masakrując robotników Wybrzeża w pamiętnym grudniu 1970. Wysadzenia dokonali bracia Jerzy i Ryszard Kowalczykowie, pochodzący z Rząśnika pod Wyszkowem.

W ubiegłym roku Robert Mazurek tak pisał o braciach Kowalczykach na swoim blogu w rp.pl: 40 lat temu Jerzy i Ryszard Kowalczykowie, pracownik techniczny opolskiej Wyższej Szkoły Pedagogicznej i młody, zdolny doktor fizyki z tejże uczelni, wysadzili w powietrze aulę. Nikomu nic się nie stało. Jerzy dostał karę śmierci. Ostatecznie obu skazano na 25 lat więzienia, z czego po kilkanaście odsiedzieli. Co im do łba strzeliło? - spyta młody czytelnik. Ano dnia następnego, podczas radosnego święta Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa, odznaczenia mieli tam odebrać zasłużeni esbecy, z katem Szczecina z grudnia 1970 roku podpułkownikiem Julianem Urantówką na czele. Kowalczykowie, wychowani w antykomunistycznym środowisku na Kurpiach, patrzyli na to z bezsilną wściekłością. W akcie desperacji wysadzili aulę.

Rok temu, w okrągłą rocznicę wydarzenia, powstała obywatelska inicjatywa mieszkańców Opola ufundowania tablicy i zawieszenia jej na budynku uniwersytetu. Niestety, senat uczelni nie wyraził zgody. Prezydent miasta zgodził się więc na zawieszenie jej na ratuszu. Tablicę wykonano, lecz na skutek protestu środowiska „emerytów mundurowych” zgoda została cofnięta.

W grudniu 2010 r. z udziałem przedstawicieli NSZZ „Solidarność” przy pomniku Poległych Stoczniowców została odsłonięta tablica poświęcona braciom Kowalczykom.

Tablica przy pomniku Poległych Stoczniowców upamiętnia wydarzenia z 1971 r., kiedy to bracia Jerzy (ur. 1942) i Ryszard (ur. 1937) Kowalczykowie na znak sprzeciwu wobec stłumienia przez władze robotniczych protestów, podłożyli 6 października 1971 r. bombę w auli Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu. Następnego dnia miała odbyć się w niej uroczysta akademia z okazji tzw. Dnia Milicjanta - święta MO i SB. Specjalne wyróżnienie miał tam otrzymać jeden z funkcjonariuszy, który kierował tłumieniem robotniczego protestu w Szczecinie. Eksplozja nastąpiła w nocy, o godz. 0.40. Mimo znacznych zniszczeń w obiekcie, nikt nie ucierpiał.

Braci szybko zatrzymano i osądzono, skazując Jerzego na karę śmierci, zamienioną po dwóch latach na 25 lat więzienia, a Ryszarda na karę 25 lat więzienia. O złagodzenie wyroku zaapelowało do władz blisko 6 tys. osób. W 1981 r. prowadzona była akcja „Uwolnić braci Kowalczyków”. Mężczyźni zostali wypuszczeni na wolność w latach 80., jednak nie doczekali się prawnej rehabilitacji. Lech Wałęsa w 1991 r. zdecydował o tzw. zatarciu skazania wobec Ryszarda Kowalczyka.

Jak powiedział pod pomnikiem Andrzej Gwiazda, to wydarzenie w tamtym czasie przywróciło honor Polakom.

W uroczystości na Placu Solidarności wzięli udział sami bracia Kowalczykowie. Z Opola przyjechali również przedstawiciele Solidarności Śląska Opolskiego z pocztem sztandarowym, którzy wspólnie z zastępcą przewodniczącego Komisji Krajowej Bogdanem Bisiem złożyli kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców.

Starania o umieszczenie tablicy poświęconej braciom Kowalczykom rozpoczęła ś.p. Anna Walentynowicz.


[źródło: ospn.opole.pl / solidarnosc.org.pl / rp.pl]

Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×